Na wczorajszym wyjeździe w Stargardzie Gdańskim meldujemy się w liczbie 120 głów, głównie sportowej ekipy. Terminarz w tej kolejce ułożył się tak, że w tym samym dniu o tej samej godzinie, 15 km dalej w Peplinie grał nasz układowicz z Lęborka. Postanawiamy, że wykorzystamy ten moment i najpierw jedziemy na mecz Pogoni, a po pierwszej połowie zawijamy razem z układowiczem na nasz mecz. Do Starogardu docieramy na drugą połowę. Policja robi problemy z wejście, lecz mimo wszystko udaje nam sie wejść na trybuny. Szacunek dla obecnych i pozdrowienia dla ułkadowicza.
Za dwa tygodnie jest specjalny weekend, ponieważ jedziemy na ciekawy teren do Szczecina na mecz z miejscowym Skowlinem, a dzień później lecimy na derby Łodzi. Dlatego już od dziś wszyscy nawzajem mobilizujemy się na te wyjazdy. Pokażmy się z dobrej strony na tych ważnych wydarzeniach. Teraz przekaz dla tych osób, które chodzą na mecze w kratkę lub praktycznie wcale, niech nie liczą na to, że pojadą na derby! Niech w ogóle nie podbijają do nikogo z takim tematem, amen!
ZAWISZACY ZAWSZE RAZEM!