Bramki: Okuniewicz 39', Oczkowski 73'
POGOŃ II : Bursztyn - Rezaeian (46' Pach), Lisowski, Białczyk, Matynia - Lis (60' Kalenik), Wawrzynowicz (80' Kort), M. Łęgowski, Łukasiak, Starzycki (60' Cybulski) - B. Krzysztofek (46' Stasiak)
ZAWISZA : Dumieński - Witucki, Jastrzembski, Paliwoda - Oczkowski (86' Brzeziński), Wędzelewski (86' Prejs), Mielcarek, Piekuś (65' Maciejewski), Żylski (86' Żyliński), Koziara - Okuniewicz (74' Chachuła).
Zawisza odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie! Musieliśmy na to czekać do 6. kolejki. Gra Niebiesko-Czarnych w ostatnich spotkaniach już mogła napawać optymizmem i w końcu udało się, Bydgoszczanie pokonali w Szczecinie drugą drużynę Pogoni.
Mecz był raczej wyrównany, z lekkim wskazaniem na Pogoń, jednak lepiej rozpoczęli go piłkarze Zawiszy. Już w 8 minucie Kamil Żylski mógł wpisać się na listę strzelców, jednak jego dobre uderzenie obronił bramkarz gospodarzy. Po około dwudziestu minutach wyrównanej gry, przewagę zyskali Portowcy, raz po raz niepokojąc Niebiesko-Czarną defensywę. Jednak tego dnia ta formacja zagrała dobre zawody, o czym świadczy “zero z tyłu”. Nawet gdy piłkarze Pogoni oddawali groźne strzały, a było ich kilka, na wysokości zadania stawał Michał Dumieński.
Kiedy wydawało się, że gol dla gospodarzy to kwestia czasu, na prowadzenie wyszli Bydgoszczanie. Po rzucie rożnym i zgraniu głową przez Ariela Jastrzembskiego piłkę do bramki, z najbliższej odległości wpakował Piotr Okuniewicz. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się już zagrozić bramce przeciwnika i na przerwę piłkarze Zawiszy zeszli prowadząc 1:0.
Druga połowa to gra akcja za akcję, obie ekipy próbowały zdobyć gola, jednak bez powodzenia. W 73 minucie znowu to my mogliśmy cieszyć się z drugiego trafienia. Na lewym skrzydle Kamil Żylski zabawił się z obrońcami Pogoni, jednego mijając “siatką”, drugiego pięknym zwodem i wyłożył piłkę Mateuszowi Oczkowskiemu, który z pięciu metrów dał Zawiszy dwubramkową przewagę.
Do końca meczu obserwowaliśmy wyrównane zawody, mniej lub bardziej groźne akcje z dwóch stron, ale wynik nie uległ już zmianie i premierowe zwycięstwo Zawiszy w tym sezonie stało się faktem. Brawo piłkarze!
Już w środę czeka nas kolejny mecz, tym razem na Gdańską przyjadą Błękitni Stargard. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.