Po trzech tygodniach przerwy piłkarze Zawiszy w końcu wracają do walki o ligowe punkty. W międzyczasie zaczęła się druga runda obecnego sezonu. W inauguracyjnej kolejce Zawisza pauzował.
Od razu, na dzień dobry, czeka nas hit, mecz na szczycie z Włocłavią. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, Włocłavianie są w tabeli tuż za Zawiszą, ze stratą trzech punktów (i jednym meczem więcej). Jesienią przy ul. Gdańskiej w dramatycznych okolicznościach padł remis 2:2. Grający w dziesiątkę Niebiesko-Czarni, po raz kolejny pokazali charakter i odrobili w końcówce dwie bramki. Spodziewać się należy równie trudnego i wyrównanego spotkania. W ostatniej kolejce Włocłavia pokonała u siebie Pogoń Mogilno 2:0 (1:0).
Mimo, że Zawisza zdobył w tym roku komplet sześciu punktów, dwa pierwsze mecze nie wypadły raczej zadowalająco. Rywale z niższej półki sprawili naszym piłkarzom sporo kłopotów, przez większość czasu Niebiesko-Czarni mieli przewagę, jednak nie potrafili jej wykorzystać. Trzytygodniowa przerwa na pewno pozwoliła nowemu sztabowi trenerskiemu na pozbycie się mankamentów z gry Bydgoszczan.
Zawisza, jako jedyny w naszej lidze, jest niepokonany na swoim stadionie, jedno jest pewne, w sobotni wieczór czeka nas ciekawe starcie.
Sędziować będzie Dariusz Orzechowski z Brodnicy.
21. kolejka
Zawisza Bydgoszcz - Włocłavia Włocławek
sobota, 10 kwietnia godz. 17:00, stadion Zawiszy