Zawisza sprawił niespodziankę wychowankom BZPOW

09.02.2017
Piłkarze bydgoskiego Zawiszy sprawili dzisiaj niespodziankę wychowankom z Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. Zaprosili ich na trening i rozegranie towarzyskiego meczu.

Kadra seniorska Zawiszy Bydgoszcz, która stawiła się na mecz z zespołem Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych tak na oko nie była dużo starsza od reprezentacji BZPOW. Można powiedzieć, że na orliku przy ul. Kościuszki dominowała młodość. Jedynie w przyjęciu piłki i poruszaniu się z nią można było zauważyć większą pewność siebie zawiszaków.

- Dla dzieci i dla naszej młodzieży to megauciecha. Większość z nich to kibice Zawiszy, więc dzisiejszy mecz będzie dla nich podwójnym wyzwaniem i sporym przeżyciem – powiedział w czasie rozgrzewki przedmeczowej Piotr Trzeciak, wychowawca z BZPOW. – Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza zaproszeniem sprawiło dzieciakom, którzy spędzają ferie w mieście, dużą niespodziankę. Mogli iść do kina, ale wybrali mecz – powiedział i przewidywał, że mecz na orliku będzie zacięty. – Wychowankowie pozwolą się poczuć gospodarzom spełnionym w swojej roli i wygrają spokojnie 2:1 – powiedział.

Stanisław Żołnowski z Zarządu SP Zawisza stwierdził, że współpraca zawiszaków z wychowankami z BZPOW w Bydgoszczy układa się bardzo dobrze i żałował, że do sparingu dochodzi przy mroźnej pogodzie. – Seniorzy Zawiszy, którzy dzisiaj zagrają to też młodzi piłkarze, więc spotkanie powinno być ciekawe, a dla młodzieży fajnym przeżyciem – powiedział sekretarz SP Zawisza.

Mecz na niewielkim orliku toczył się w sportowej atmosferze, nie było kunktatorskiej gry, akcje przenosiły się to pod jedną, to pod drugą bramkę. Goli strzelono dużo więcej niż przewidywał to Piotr Trzeciak!

Bydgoszcz24.pl

Galeria zdjęć