Pogrzeb Majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki"
26.04.2016
W niedzielę 24 kwietnia odbył się uroczysty pogrzeb Majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", który po 65 latach doczekał się godnego pochówku. Skazany na śmierć za walkę o wolną Polskę, zamordowany przez komunistów i anonimowo pogrzebany miał zostać zapomniany. Nadszedł jednak taki dzień, że spoczął na Wojskowym Cmentarzu Powązkowskim, a wydarzenie to miało najwyższej rangi okoliczności i było wspaniałym hołdem dla tak zasłużonego żołnierza.
My jako kibice od dawien dawna krzewimy pamięć o Żołnierzach Wyklętych i nie mogło nas zabraknąć w tak ważnym dniu. W kilkanaście osób udaliśmy się do Warszawy, aby oddać hołd "Łupaszce" i jesteśmy dumni, że mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta, w której uczestniczyli najważniejsi przedstawiciele państwowi oraz wojskowi. Przemówienie Prezydenta, który dziękował kibicom i innym grupom za pamięć o Niezłomnych oraz przejmująca przemowa siostrzeńca Zygmunta Szendzielarza - Bogdana Kasprowicza były jednymi z kilku podniosłych chwil, które miały miejsce podczas tego wyjątkowego wydarzenia.
Po mszy świętej zaczęto formować kondukt żałobny, w skład którego weszli harcerze, grupy rekonstrukcyjne, weterani, osobistości kościelne, państwowe i wojskowe oraz niezliczone rzesze ludzi, którzy tego dnia towarzyszyli dzielnemu "Łupaszcze" w godnej drodze do zasłużonego i honorowego grobu. Trumna ze szczątkami Zygmunta Szendzielarza przemieszczała się na wojskowej lawecie artyleryjskiej, a w jej sąsiedztwie wielokrotnie intonowane były głośne okrzyki "Cześć i Chwała Bohaterom!".
W tym niezliczonym tłumie maszerowaliśmy też My - Kibice, którzy jako jedna z pierwszych grup społecznych zaczęliśmy głośno upominać się o zasłużoną pamięć i godność wobec Żołnierzy Wyklętych. Nie ma sensu wymieniać ekip, które tego dnia pojawiły się w Warszawie, bo najważniejszy w tym wszystkim jest fakt, że udział kibicowskiej braci podczas takiej uroczystości jest czymś oczywistym, a nagradzanie wśród uczestników pogrzebu naszej obecności głośnymi brawami udowadnia nam słuszność naszych działań.
Po kolejnych przemówieniach, modlitwach, salwach honorowych, szczątki Zygmunta Szendzielarza spoczęły w honorowym grobie. Po wielu latach zapomnienia ta wybitna postać podziemia antykomunistycznego doczekała się godziwego pochówku, który na długo pozostanie w naszych wspomnieniach!
W dniu swojego pogrzebu, z rozkazu Ministra Obrony Narodowej, Łupaszka został pośmiertnie awansowany na stopień pułkownika.
Chwała Wielkiej Polsce!!!! Śmierć wrogom Ojczyzny!!!
Galeria zdjęć