Smutna anitka zwariowała ...

28.05.2015 O ile wszyscy zgodnie na posiedzeniu komisji podkreślali, że poziom bezpieczeństwa imprez masowych w mieście się poprawił, to prezes klubu WKS Zawisza Bydgoszcz SA Anita Osuch kierowała dość szerokie zarzuty do wymiaru sprawiedliwości, zarzucając, że zbyt łagodnie traktowani są niechciani przez klub kibice. Z racji, że klub kilka postępowań o ukarania zakazem klubowym, przegrał przed komisją ligi.

Radny Jarosław Wenderlich dopytywał o kwestię podniesienia cen biletów na ostatni mecz do 200 zł i problemów z wyrobieniem Fan Karty, chociażby przez osoby, które wygrały bilety w konkursach i w rezultacie z nagrody nie mogły skorzystać. Anita Osuch tłumaczyła, że w ten sposób broniła się przed prowokacjami, gdyż gdzieś wyczytała, iż na obiekt chciały wejść osoby, które miały zaatakować sędziego lub piłkarza, co oznaczałoby porażkę Zawiszy walkowerem.

Po dokładnych pytaniach nie była ona wstanie jednak wskazać źródła tych informacji.

Radny Wenderlich zauważył także rozbieżność w kwestii średniej ilości kibiców w informacji klubu, od oficjalnych sprawozdań Policji (klub podawał z reguły w 2014 roku dwukrotnie większą widownie niż Policja).

Portal - Kujawski.