CWZS wciąż brnie dalej...
17.06.2014
W związku z nowymi posunięciami zarządu CWZS dotyczących SP, postanowiliśmy przypomnieć wszystkim pewną nieciekawą postać i krótko opisać jego działalność.
Osobnik Bednarek Dariusz - bo o nim mowa, już w 1998 roku negatywnie zapisał się w kartach historii Zawiszy, głosując za wycofaniem drugoligowej wtedy drużyny z rozgrywek. Czym to się skończyło i jakie miało reperkusje, nie trzeba nikomu przypominać. Następnie po nieudanej fuzji z drużyną z Konina, wojskowi działacze nie nauczeni absurdalnością takiego mariażu postanowili Zawiszę połączyć z Chemikiem, ale pod nazwą Chemik/Zawisza. W sprawę na najwyższym "działaczowskim" szczeblu ze strony Zawiszy był zaangażowany nie kto inny jak D. Bednarek. Tęgie umysły wymyśliły również, że w IV lidze zagra Zawisza/Chemik - takie miał wsparcie i takich zawodników, że w 2002 roku wylądowaliśmy w lidze okręgowej. Wtedy zaczął kiełkować pomysł oderwania sekcji piłkarskiej z upadającego WKS Zawisza, co nastąpiło w marcu 2003 roku, gdy powstało Stowarzyszenie Piłkarskie.
Nasz bohater na dwa lata się uspokoił, ale w 2005 roku znów dał o sobie znać, gdy sprowadzono hydrotwór z Włocławka. Nie sprzeciwiał się za przyjęciem korupcyjnego przerzutu do CWZS, skazując tym samym Stowarzyszenie na pierwszą banicję.
Hydrotwora przetrzymaliśmy, ale skompromitowany D. Bednarek dalej tkwił w strukturach CWZS. Jego "aktywność" z tamtych czasów zapamiętamy również tym, iż wymyślił sobie, że Stowarzyszenie Piłkarskie ma się dzielić pieniędzmi z innymi Stowarzyszeniami z zysków, że sprzedaży "Zawiszaka". Jakby tego było mało wesoły pan Darek kwestionował wybory do zarządu Stowarzyszenia - chodziło o jednego z naszych zasłużonych kolegów z trybun, który jak się później okazało załatwił sporo mniejszych, czy większych sponsorów dla SP, ale wybitnemu działaczowi Bednarkowi Dariuszowi nie pasował. Oczywiście jego jęki nikogo już nie obchodziły, bo nikt nam nie będzie dyktował, kto ma być w zarządzie.
Teraz Bednarek Dariusz wykonuje polecenia prezydenta miasta i poznańskiego "biznesmena" zmierzające do usunięcia Stowarzyszenia Piłkarskiego z obiektów na ulicy Gdańskiej. Nieważne, że łamany jest statut CWZS, nieważne, że szmaci Stowarzyszenie, dzięki któremu odbudowała się piłka w Zawiszy, bo takie właśnie tęgie umysły jak Bednarek Dariusz ściągnęły klub swego czasu na dno, nieważne, że Zawiszą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich - najważniejsze jest posłuszne wykonywanie poleceń.
Na razie to tylko krótki opis "wyczynów" Bednarka Dariusza, bardzo możliwe, że nie ostatni...bo jak to mówią
Rodziny się nie wybiera
fot: bydgoszcz24.pl