Jak wybiórcza trenera Skorżę zatrudniła i zwolniła
12.06.2014
W poniedziałkowym wydaniu gazetki wybiórczej, dziennikarz nad dziennikarze niejaki "bor" napisał cyt.: "Skorża w Zawiszy. Chce dwóch nowych piłkarzy z Polski". Więc zwykły czytelnik odebrał to jako pewnik - jest Skorża, wiec temat trenera mamy z głowy. Mijają 24 godziny i ta sama gazetka i ten sam dziennikarz nad dziennikarze donoszą cyt.: "Maciej Skorża nie będzie trenerem Zawiszy". Tak więc dzięki w/w gazecinie Pan Skorża zapisał się w historii Zawiszy jako najkrócej pracujący trener.
Po tych artykułach widać na jakich podstawach działają dziennikarze typu Borakiewicz. Zero prawdy, zero wysiłku by do niej dojść, chlapnąć byle co, a może czytelnik "łyknie". Lecz nie tym razem, teraz dopiero co niektórzy otworzyli oczy jak to pan dziennikarz na zlecenie Pinokia ich kręcił, jak zmyślał różnego typu historie, by tylko gloryfikować swojego guru.
Prawda w tym przypadku wyszła bardzo szybko na jaw i się Borakiewicz ośmieszyłeś, pokazałeś kim jesteś i czym jest dla Ciebie rzetelność dziennikarska. Teraz jesteś ośmieszany nie tyko przez kiboli, zwykłych czytelników, ale także przez dziennikarzy innych lokalnych wydawnictw, bo oni w przeciwieństwie do Ciebie chociaż się powstrzymali z nagłośnieniem nieprawdy i przez to tym razem nie wystawili się na pośmiewisko.
Szanowny Wojtku! mimo, że nas nienawidzisz, musisz niestety przyznać, że my na swojej stronie (od której to codziennie zaczynasz "pracę") piszemy artykuły, które mają pomóc klubowi go naprawić, nawet wytykając błędy, wiemy że ich naprawa da pozytywy w przyszłości, Ty zaś swoimi nieprawdami i zmyślonymi danymi przykładasz "pióro" do jego degradacji. I tak na koniec informujemy Ciebie, iż Pan Maciej Skorża nie podjął tu pracy, dlatego, że to człowiek inteligentny i szybko zrozumiał coś czego Ty nie możesz pojąć od wielu lat -
TEN KLUB BEZ NAS NIE ISTNIEJE!!!