W STOLICY NIE LUBIĄ KAPUSIÓW

08.04.2014
W niedzielę w Warszawie podczas meczu Legia-Zawisza kibice gospodarzy kilkakrotnie głośno wyrazili swoje zdanie o Radosławie O. i jego przydupasach piłkarzykach. Widać, że niegodne zachowanie nie przeszło uwadze innych i przy Łazienkowskiej dostało się "wkładom" i ich guru. Pinokio, który pierwszy raz wybrał się w tej rundzie na wyjazd, przekonał się, iż współpraca z organami ścigania będzie się za nim ciągnęła jak Polska długa i szeroka. Wizyta Pultasa w wiadomym Ministerstwie w zeszłym tygodniu dobitnie pokazała jaką drogę wybrał ten, który za swoje grzeszki ułożył się z policją. Szacunek dla Legii.