Śląsk Wrocław - Zawisza Bydgoszcz 1:2 (0:0)
27.10.2013
Bramki zdobywali: Sylwester Patejuk 55 - Luís Carlos 67, Vahan Gevorgyan 74.
Śląsk: 33. Rafał Gikiewicz - 2. Krzysztof Ostrowski (78, 7. Sebino Plaku), 17. Mariusz Pawelec, 3. Adam Kokoszka, 12. Dudu Paraíba - 24. Tadeusz Socha (74, 10. Mateusz Cetnarski), 16. Dalibor Stevanović (86, 14. Oded Gavish), 26. Przemysław Kaźmierczak, 6. Tomasz Hołota, 9. Sylwester Patejuk - 19. Marco Paixão.
Zawisza: 83. Wojciech Kaczmarek - 3. Igor Lewczuk, 15. Paweł Strąk, 4. André Micael, 11. Sebastian Ziajka - 9. Jakub Wójcicki, 77. Sebastian Dudek (89, 2. Piotr Petasz), 7. Hermes, 16. Hérold Goulon, 22. Luís Carlos - 19. Vahan Gevorgyan.
ŻK: Pawelec, Patejuk, Socha - Luís Carlos, Dudek.
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 8759.
Do przerwy we Wrocławiu bez bramek.
Od 55 minuty
po bramce Sylwestra Patejuka Śląsk prowadzi 1-0.
W 67 minucie
spotkania Luis Carlos doprowadza do remisu jest 1-1.
75 minuta akcja Sebastian Ziajka wrzuca na głowę Vahana Georgyana ten pakuje piłkę w bramce jest 2-1 dla Zawiszy!
ZAWISZA WYGRYWA DZIŚ WE WROCŁAWIU 2-1. Po tym zwycięstwie Zawisza awansował na 7 miejsce w ligowe tabeli.
KIBOLE: Mecz wyjazdowy ze Śląskiem miał być kolejnym ciekawym wyjazdem w tej rundzie, na którym zapewne pojawilibyśmy się w dobrej liczbie. Podróż pociągiem specjalnym, wsparcie Braci z Lubina oraz Wałbrzycha, znakomita zabawa na sektorze - tak ten meczyk miał właśnie wyglądać. Jednakże nasze oczekiwania i plany się nie ziściły, ponieważ niejaki wojewoda zamknął na ten pojedynek sektor gości. Milicja oraz przydupas tuska potwierdzili, że "wolność" w tym kraju nie obowiązuje i komunistyczne metody walki z opierającymi się władzy grupami nie są im obce.
Mimo tego kibicowska solidarność poraz kolejny pokazała, że można się nienawidzieć, jednak w takich sytuacjach trzeba się wspierać i sobie pomagać. Dzięki uprzejmości kibiców Śląska mogliśmy wybrać się na ten mecz i zasiąść na wrocławskich sektorach. Stawiliśmy się na tym zakazowym wyjeździe w 200-stu osobowej grupie i parokrotnie krótkim, lecz głośnym dopingiem zaznaczyliśmy swoją obecność.
Żałujemy, że przez decyzje pseudowojewodów wydarzenia sportowe tracą na swojej atrakcyjności, ale za każdym razem kibolskie środowisko udowadnia, że mimo restrykcji jest silne i wzajemnie się wspiera.
Pamiętajmy, że to właśnie my kibole podnosimy poziom widowiskowości rozgrywanych meczy i, że bez nas polska piłka byłaby całkowicie szara.
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA KIBOLI ŚLĄSKA, ZA POMOC W NASZYM NIEDZIELNYM WYJEŹDZIE!
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!
Galeria zdjęć