Obchody 69. rocznicy Powstania Warszawskiego

01.08.2013 W 69. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego wzięliśmy udział w uroczystościach upamiętniających to wydarzenie przy pomniku u zbiegu ul. Gdańskiej z ul. 11 Listopada na Osiedlu Leśnym. Pamięć o bohaterach i wartości patriotyczne są wpisane w nasze serca, dlatego swoją obecnością oddaliśmy cześć tym, którzy za wolną Polskę oddali swoje życie!
Należy podkreślić, że byliśmy najliczniejszą grupą, jak co roku nie zabrakło transparentu i naszej biało czerwonej flagi oraz okrzyku CZEŚĆ i CHWAŁA BOHATEROM. W trakcie uroczystości złożyliśmy pod pomnikiem wiązankę kwiatów i biało czerwone znicze. Na koniec odśpiewaliśmy Mazurka Dąbrowskiego.
Znicze od Kibiców Zawiszy zapłonęły również dzisiaj pod tablicą upamiętniającą Powstanie Warszawskie znajdującą się na froncie kościoła na Pl. Wolności.
Dziękujemy wszystkim Zawiszakom za liczny udział liczymy, że w co najmniej takiej liczbie będziemy zawsze reprezentowali nasze środowisko w czasie kolejnych patriotycznych uroczystości.
Galeria zdjęć 1
Galeria zdjęć 2

Powstanie Warszawskie było największą bitwą, stoczoną przez organizację podziemną, z wojskami okupacyjnymi w historii świata. Nigdy przedtem ani potem nie nastąpił taki masowy z zarazem zorganizowany zryw patriotyczny w celu zachowania niepodległości. Powstanie było częścią akcji "Burza" - mającej na celu opanowanie głównych ośrodków kraju przed wkroczeniem Sowietów.
Najczęściej powtarzane pytanie o tamtych wydarzeniach do dziś pozostaje aktualne i brzmi: "Czy warto było się bić czy nie?". Propaganda PRL-owska oczywiście odpowiadała "Nie" i oskarżała rząd londyński o świadome zniszczenie Warszawy. My wiemy, że na pytanie:czy warto było bić się w sierpniu 1944 roku, odpowiedź jest jedna: po trzykroć tak!
Są,tacy którzy zarzucają, że w wyniku Powstania straciliśmy kwiat młodzieży, patriotyczny, a więc najcenniejszy element w jakimkolwiek społeczeństwie, nie biorą oni jednak pod uwagę faktu, iż ci sami ludzie tak czy inaczej zostaliby wymordowani przez NKWD i UB. Co do tego nie ma dwóch zdań. Natomiast, dzięki spuściźnie Powstania Warszawskiego, Polacy nigdy do końca nie stracili wolności i to w najciemniejszej godzinie komunistycznego terroru. Tak więc była to przegrana bitwa, która ocaliła naród.