Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Mogilno 1:0 (0:0)

03.05.2006
Bramka: Krzysztof Krawczyk 66'
Kartki: Sobacki (ŻK)
Zawisza: Tomaszewski – Krawczyński, Lamka, Śmiglewski, Sobacki – Rogóż (86’ Kamiński), Krawczyk, Barlik, Makulski (59’ Wiśniewski) – Burchacki (85’ Wolski), Klimek (67’ Pazderski).

W czasach, gdy dla kibiców przyjezdnych buduje się tzw. „klatkę” Stowarzyszenie Piłkarskie ZAWISZA zdecydowało o wpuszczeniu na mecz za darmo sympatyków Pogoni. Miejscowi kibice w geście wdzięczności za grę dla Zawiszy w rundzie jesiennej wręczyli przed spotkaniem kwiaty Jackowi Łukomskiemu, reprezentującemu obecnie barwy klubu z Mogilna. Do kibiców i działaczy Zawiszy postanowili dołączyć chyba również piłkarze, ponieważ w pierwszej połowie pozwolili gościom osiągnąć sporą przewagę. Rozpoczęło się co prawda od wolnego wykonywanego przez Tomasza Rogóża, ale strzał pomocnika Zawiszy przeszedł nad bramką. W 12 minucie po prostopadłym podaniu w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Burchacki jednak przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Przez pozostałą część pierwszej połowy inicjatywa należała do piłkarzy Pogoni, którzy kilkakrotnie poważnie zagrozili bramce bronionej przez Roberta Tomaszewskiego.
W drugiej odsłonie gospodarze zagrali szybciej i składniej ale na grząskim i nierównym boisku nie było im łatwo sforsować obronę gości. Dopiero w 66 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę z woleja uderzył Krzysztof Krawczyk nie dając szans bramkarzowi Pogoni. Cztery minuty później Michał Burchacki głową przymierzył tuż przy słupku, obrońca gości wybił piłkę z linii bramkowej a dobitka Mariusza Barlika wylądowała na poprzeczce. Ten sam zawodnik cztery minuty później ślicznie uderzył z ponad 20 metrów jednak bramkarz gości był na posterunku. Na sześć minut przed końcem gry indywidualną akcją popisał się Michał Burchacki, którego rajd przez pół boiska skończył się w polu karnym na trzech obrońcach. Goście mogli wyrównać chwilę później, jednak strzał napastnika Pogoni z kilku metrów przeszedł nad poprzeczką i trzy punkty pozostały w Bydgoszczy.