ANGLIA - POLSKA 2:1 (1:1)
12.10.2005
Bramki: Michael Owen 43', Frank Lampard 80' - Tomasz Frankowski 45'
Anglia: Paul Robinson - Luke Young, Rio Ferdinand, John Terry, Jamie Carragher - Shaun Wright-Phillips (68' Peter Crouch), Ledley King, Frank Lampard, Joe Cole (87' Alan Smith) - Wayne Rooney, Michael Owen (84' Jermaine Jenas).
Polska: Artur Boruc - Marcin Baszczyński, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Michał Żewłakow - Euzebiusz Smolarek (46' Jacek Krzynówek), Mariusz Lewandowski, Radosław Sobolewski (80' Arkadiusz Radomski), Kamil Kosowski - Grzegorz Rasiak, Maciej Żurawski (39' Tomasz Frankowski).
Na stadionie Old Trafford koło 10 000 kibiców z Polski. Z Zawiszy ok. 30 kiboli i dwie flagi wywieszone w najwidoczniejszych miejscach na Old Trafford. Nasi Hools bardzo aktywni, widoczni i mocni o czym przekonał się jeden z pubów z Angolami. Ogólnie spokojnie nie było żadnego napinania się i cwaniakowania. Po prostu Polska GÓRĄ! Atmosfera przed meczem nie była aż tak emocjonująca, pogoda nieciekawa i deszcz troszkę zepsuł zabawę! Polacy w barwach chodzili wszędzie, jak u siebie! Nieraz trochę nas obcinali ale ogólnie przeszliśmy pól Manchesteru w barwach w dzień i nocą spokój! Szkoda tylko wyniku, nigdy z tymi Angolami nie potrafimy wygrać a przydało by się im łomot. Doping na meczu fenomenalny a po wyrównaniu to Angole patrzyli na Nasz sektor i rozdziawiali gęby bo sektor po prostu oszalał!!! To był szał!! Ogólnie pogoda nie ciekawa, Nas chyba najwięcej z za granica, doping dobry choć widać że brak nam repertuaru piosenek!!
JARO-Zawka