Kandydaci do Sejmu z Trybuny B

01.10.2011
Wybory coraz bliżej, a wśród kandydatów pojawiły się trzy nazwiska osób, które wspólnie z nami zasiadają na trybunach Zawiszy. Zgodnie z hasłem "Zawiszacy zawsze razem" pomagamy wszystkim kandydatom i poniżej przedstawiamy sylwetki całej trójki:






Tomasz Rega
Kandydat do Sejmu RP – okręg nr 4 obejmujący miasto Bydgoszcz, powiat ziemski bydgoski, świecki, tucholski, sępoleński, nakielski, żniński, inowrocławski, mogileński Na pierwszy mecz na Zawiszy zabrał mnie mój starszy brat Dariusz, a było to w 1984 r. Byłem wtedy świadkiem awansu Wojskowych do 2 ligi, a wynik jaki wtedy padł, 10 do 0 dla naszych do dziś wzbudza u mnie duży podziw. Przypomnę, iż drużyną której Zawisza zaaplikował tyle bramek był Jantar Ustka, a jednego z goli strzelił z karnego nasz....bramkarz śp. Andrzej Brończyk. To chyba właśnie wtedy narodziła się moja sportowa pasja osobą śp. Andrzeja Brończyka, wieloletniego bramkarza WKS-u, która po wielu, wielu latach zaowocowała moją inicjatywą już jako radnego, powstania skweru im. Andrzeja Brończyka na bydgoskim osiedlu Leśnym. Następnie przyszedł pamiętny rok 1989 i ponowny awans Zawiszy do Ekstraklasy. Starałem się nie opuszczać żadnego meczu u siebie, a czasami też było mi dane pojechać na wyjazd. Oczywiście w towarzystwie mojego starszego brata lub starszych kolegów. Z tego okresu wspominam wyjazdy do Torunia na PP, Poznania, Łodzi. Gdy w roku 2002 ponownie zostałem wybrany na radnego Rady Miasta Bydgoszczy, grupa kibiców spod herbu Zawiszy Czarnego, pamiętając moją wcześniejsza więź z klubem, zwróciła się do mnie o przystąpienie do Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Zostałem członkiem zarządu SP, a po roku wiceprezesem SP. Był to dla mnie jeden z najwspanialszych okresów w życiu. Dzięki pracy całego zarządu i kibiców Zawisza uzyskał awans do 2 ligi. Dziś z przyjemnością chodzę na „Naszego Zawiszę” ale już pierwszoligowego. Już nie jako członek zarządu SP Zawisza lecz zwykły kibic z trybun. Kiedy wracam do domu po meczu, zawsze powtarzam sobie „ warto było wrócić na Gdańską, przypomnieć sobie starych, dobrych znajomych, a nowych poznać i co najważniejsze mieć swój malutki wkład w powrót Zawiszy na salony, tam gdzie jest nasze miejsce” W 2010 r. po raz trzeci z rzędu zostałem radnym z 5 wynikiem w Bydgoszczy. Doskonale wiem, iż to dzięki Wam. Dlatego nigdy nie zapomnę skąd się wywodzę i ile dla mnie niebiesko – czarny herb znaczy.

Mariusz Walenciak
Ukończyłem Administrację w Wyższej Szkole Pedagogicznej oraz Politologię na Akademii Bydgoskiej. Prowadzę własną firmę zajmującą się klimatyzacją i chłodnictwem. Zdobyte doświadczenie chciałbym wykorzystać dla usprawnienia mechanizmów biurokratycznych w gospodarce, likwidacji barier biurokratycznych oraz tworzeniu nowych miejsc pracy. Pracując w Szpitalu Wojskowym zdobyłem doświadczenie w systemach ochrony zdrowia. Sądzę, że wiem co powinniśmy uczynić aby ułatwić dostęp do opieki zdrowotnej pacjentom. Aktywnie działałem w różnych akcjach społecznych. W walce o województwo, Uniwersytet im. Kazimierza Wielkiego, lotnisko bydgoskie oraz wielu dziedzinach pomocy dla bezrobotnych, rodzin wielodzietnych i wychowanków domów dziecka. Byłem doradcą wojewodów bydgoskich. Od roku 1981 jestem aktywnym członkiem „Solidarności”, w tym również w stanie wojennym.
Na Stadion przy Gdańskiej pierwszy raz ojciec przyprowadził mnie w 1972 roku. Od tego momentu klub nasz stał się moja miłością. Pierwszy wyjazd zaliczyłem w czerwcu 1977 roku. Śmieję się niekiedy, że przejechałem z Zawiszą już niemal tyle kilometrów ile wynosi długość równika. Pierwszy szal był wykonany w zakładzie dziewiarskim na ul Grunwaldzkiej. „Osa” teraz lepsze zamawia! Byłem mediatorem w słynnym konflikcie pomiędzy działaczami Zawiszy, a piłkarzami za czasów trenera Jezierskiego. Konflikt udało się zażegnać i utrzymaliśmy się w I lidze. W słynnym głosowaniu w roku 1998 nad wycofaniem Zawiszy z II ligi złożyłem votum separatum. Niestety nie udało mi się nikogo więcej przekonać do podobnej decyzji i wycofano drużynę, która z takim trudem utrzymała się w lidze. Jako kibice Zawiszy zorganizowaliśmy pierwszą legalną demonstrację pod Ratusz w roku 2004. W latach 2004-2005 byłem prezesem Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”. W roku 2006 oddałem jedyny głos przeciwko przyjęcie do CWZS Zawisza „hydrobudowy”. Obecnie jestem członkiem Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza” oraz do końca życia chwil wiernym kibicem naszego Zawiszy. Kandyduję gdyż chcę wykorzystać swe doświadczenie dla dobra wspólnego, dla Bydgoszczy, Regionu i Zawiszy. Nie mały wpływ na decyzję o kandydowaniu miała sytuacja w polskiej piłce i upokarzaniu polskich kibiców przez władzę.
Kandyduję z listy nr 1 „Prawo i Sprawiedliwość”. Pozycja nr 22. Pozycja na liście jest układana przez władze partii i nie ma wpływu na wynik wyborów. Nie należę do żadnej partii politycznej.
Kontakt: strona internetowa mail: mariusz.bydg@wp.pl

Tomasz Zagrabski
Urodzony w Bydgoszczy w 1988r. Absolwent Zespołu Szkół Elektronicznych w Bydgoszczy (technikum elektroniczne), student Bydgoskiej Szkoły Wyższej (3 rok zarządzanie i inżynieria produkcji). Wierny kibic bydgoskiego Zawiszy, członek Kongresu Nowej Prawicy. Chce zalegalizować pirotechnikę, ustawki, wyprowadzić policje ze stadionów, dać wolność słowa i działania.
lista numer 9 pozycja 10
Kontakt: strona internetowa, mail: thomaszz@o2.pl, gadu-gadu: 9498606