Kibicowskie podsumowanie 3. kolejki

09.08.2011
Minęło już kilka dni od zakończenia trzeciej kolejki w I lidze. Dlatego zapraszamy do lektury krótkiego podsumowania z trybun stadionów naszych rywali. W rozwinięciu m.in. protest Pogoni i wyjazd gdyńskiej Arki do Nowego Sącza.

Wisła Płock : Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Tego dnia Nafciarze nie zaliczą do najlepszych. Mecz został rozegrany w strugach deszczu , ludzie wychodzili ze stadionu aby przed nim uciec. Ich piłkarze zostali znokautowani przez drużynę z „miasta” które liczy 726 mieszkańców. Frekwencja w Płocku nie zachwyciła. Jednak sektor najbardziej zagorzałych kiboli jest z siebie bardzo zadowolony. Cały płot szczelnie oflagowany , przez większość meczu wspaniale się bawią w strugach deszczu ( pogo , gołe klaty ) i dobrze dopingują swoich grajków. Po meczu piłkarze dziękują kibolom Wisły a Ci intonują "Czy wygrywasz, czy nie...".

Polonia Bytom : Piast Gliwice
Niestety kibole Piasta nie wybrali się na ten mecz. Na Olimpijskiej frekwencja zadawalająca biorąc pod uwagę słabą formę piłkarzy a właściwie jej brak. Dużo ludzi kupiło bilety w przed sprzedaży co pomogło wejść na stadion bez kolejki. Kibole Polonii dopingowali swą drużynę do momentu aż bohaterską akcją popisał się nasz główny organ ścigania. Tajniak i dwóch mundurowych powija chłopaka za …stanie na schodach. Bytomianie w większości na kilka chwil opuścili swój młyn. Warto dodać że Polonia przegrała i zamyka tabelę 1 ligi.

Dolcan Ząbki : Górnik Polkowice
Kibole Dolcanu stawiają się w młynie w sile ok. 60 głów. Tego dnia są wspierani przez zgodowiczów z Olimpii Warszawa i Huraganu Wołomin. W pewnym momencie nad stadionem zawisły ciemne deszczowe chmury. Większość pikników wybiega ze stadionu uciekając przed deszczem są żegnani przyśpiewkami typu m.in. "Pazie na razie" oraz "Idźcie do domu, my nie powiemy nikomu". Zabawa i bardzo dobry doping zaczął się na dobre gdy się rozpadało. Kibole Dolcanu uczcili również 67 rocznicę Powstania Warszawskiego paroma okrzykami. Po meczu piłkarze dziękują za doping i wszyscy rozchodzą się do domów.

Pogoń Szczecin : Warta Poznań
Protest szczecińskich kiboli zasiadających pod zegarem. Efekt ? brak flag , brak zorganizowanego dopingu , brak oprawy. Sympatycy Pogoni zasiadający na trybunie krytej sporadycznie coś krzyczą. Tego dnia osoby chodzące do młyna i jeżdżące na wyjazdy na stadionie się nie pojawiają.

Olimpia Grudziądz : GKS Katowicea
Kibole z Katowic już przed meczem wiedzieli że nie zostaną wpuszczeni na stadion w Grudziądzu. Fakt ten troszkę popsuł historyczny dzień kibolom Olimpii gdyż jak na ich możliwości pokazują się pokaźną liczbą w młynie. Oceniają siebie na ok. 250 osób. Nie prezentują oprawy, która według ich relacji była gotowa. Cały mecz dobrze dopingują swoich piłkarz, a Ci odwdzięczają się bramką wyrównującą w końcówce meczu. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Warto dodać iż był to pierwszy mecz Olimpii w I lidze na własnym boisku.

Sandecja Nowy Sącz : Arka Gdynia
Kibole Arki jechali na mecz różnym transportem, na Lechię wracającą z Białegostoku mieli okazję natrafić podróżujący pociągiem. Tego spotkania nie zaliczą do najmilszych, nie upiekło się nawet dziewczynie. W Nowym Sączu Arka melduje się w 117 osoby, z czego 25 to Zagłębie Lubin, 4 Polonia Bytom, 4 KSZO Ostrowiec i 3 Cracovia. Akowcy oceniają siebie i zgody na liczbę 153 ponieważ duża ilość koboli Cracovii nie zostaje wpuszczona na sektor. Na płocie sektora gospodarzy zawisły tego dnia 3 flagi Arki i jedna Zagłębia Lubin (OCB ’03). Tego dnia Sączersi prezentują oprawę złożoną z sektorówki w kształcie człowieka i czerwonych „kartoników”. do tego transparent "Jestem ultrasem robię to co kocham wielkie serce talent ciężka praca Young Group". Kibole z Nowego Sącza cały mecz prowadzą bardzo dobry doping.