Kibice Zawiszy pamiętali o Powstaniu Warszawskim
01.08.2011
W 67 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego kibice Zawiszy uczcili pamięć walczących jak i ofiar hitlerowskiej zemsty za ten patriotyczni i tak istotny dla Wolnej Polski zryw walczącego podziemia spod znaku AK. Już rano zaraz po powrocie z wyjazdy na ogrodzeniu naszej Świątyni wywiesiliśmy transparent z hasłem „ Nie złamie Wolnych żadna klęska” Powstanie Warszawskie Pamiętamy. Po jednej stronie umieszczony został symbol Polski Walczącej, a po drugiej herb Zawiszy. W obchodach 67 rocznicy powstania w Inowrocławiu kibiców Zawiszy reprezentowała grupa fanatyków z miejscowych Fan Club-ów.
67 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - Bydgoszcz
67 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - Inowrocław
Bydgoskie obchody 67 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
O godzinie 18 przy obelisku na Osiedlu Leśnym 40 osobowa grupa kibiców Zawiszy wzięła udział w oficjalnych uroczystościach upamiętniających to wydarzenie. W uroczystości wziął udział mieszkający w Bydgoszczy uczestnik Powstania porucznik Henryk Olczak pseudonim „Kajtek” (Porucznik Henryk Olczak, pseudonim „Kajtek” brał udział w Powstaniu Warszawskim jako 12-letni chłopiec dołączył do Armii Krajowej, pełnił funkcję łącznika i sanitariusza w szeregach generała Ścibora-Rylskiego – I Kompania, IV Zgrupowanie „Gurt”, Pluton 146.
Do jego zadań w czasie powstania należało przekazywanie zaszyfrowanych rozkazów i informacji między ośrodkami dowodzenia w śródmieściu północnym, opatrywanie rannych, zbiórki i dostarczanie żywności dla warszawskich rodzin i żołnierzy oraz transport broni i amunicji dla powstańców. Trzykrotnie w walkach został ciężko ranny. Po wojnie wrócił do rodzinnej Warszawy, z której musiał uciekać z uwagi na prześladowania rodziny przez Służby Bezpieczeństwa za działalność partyzancką w Armii Krajowej. Przybył do Bydgoszczy w 1956 roku. Od tej pory jest jej mieszkańcem. W 1967 roku został odznaczony Krzyżem Armii Krajowej w Londynie, w 2001 roku Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski przez Prezydenta RP, w 2009 roku medalem „Unitas Durat Cuiaviano-Pomeraniensis” Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego, źródło: UM Bydgoszcz) Kibice Zawiszy złożyli kwiaty i zapalili znicze oraz odśpiewali hymn narodowy, o którym zapomnieli organizatorzy.
Było to tak dużym zaskoczeniem dla obecnych, że z wrażenia zapomnieli słów Mazurka Dąbrowskiego, a co niektóre poczty sztandarowe zabierały się już do zwijania sztandarów. No cóż hipokryzja zdaje się być wpisana w scenariusz takich uroczystości szczególnie wtedy gdy biorą w nich udział w pierwszych rzędach byli prominentni działacze PZPR. Jeszcze pamiętamy jak za czasów, gdy byli przy władzy oczerniano powstańców i dyskredytowano wagę Powstania Warszawskiego.