Zawisza jedzie do Niecieczy
28.07.2011
Ciężkie zadanie czeka piłkarzy Zawiszy w niedzielę, na dalekim wyjeździe w Niecieczy. Po remisie z Sandecją, nasz zespół jest podwójnie zmotywowany i pracuje na pełnych obrotach dwa razy dziennie. Trener Janusz Kubot doskonale zna wady i zalety drużyny z Niecieczy z ubiegłego sezonu, kiedy to jako trener Kolejarza Stróże walczył z Termalicą o utrzymanie się na pierwszoligowym froncie. I mimo, że to gospodarze są faworytem niedzielnego spotkania, Zawisza zapowiada walkę o trzy punkty. Być może w zespole nastąpią małe korekty w wyjściowej "11".
Zapytany o komentarz Andrzej Witan (na zdjęciu): - "Ciężko pracujemy na treningach, do Niecieczy jedziemy po zwycięstwo, liczymy na doping naszych kibiców. Wszyscy doskonale wiemy, jakim potencjałem dysponuje drużyna Termaliki, naprawdę mają mocną ekipę."
Pomocnik Szymon Maziarz mówi: - "W drużynie panuje bardzo dobra atmosfera, jesteśmy gotowi do walki przez całe spotkanie o zwycięstwo. W imieniu całej drużyny, dziękujemy kibicom Zawiszy za doping w spotkaniu z Sandecją i liczymy na wasze wsparcie w niedzielę".
W piątek odbędą się dwa ostatnie treningi, po czym sztab szkoleniowy ogłosi osiemnstkę meczową. W sobotę rano już bez treningu w Bydgoszczy piłkarze wyjadą do Tarnowa, gdzie odbędą trening na stadionie miejscowej Unii. W Tarnowie będą nocować i skupiać się tylko i wyłącznie na niedzielnej potyczce z Termalicą. Do boju Zawisza!