Zawisza - Sandecja Nowy Sącz 1:1 (0:0)
23.07.2011
Adrian Błąd 76 - Arkadiusz Aleksander 86
Zawisza: Andrzej Witan - Michał Ilków-Gołąb, Krzysztof Hrymowicz, Łukasz Skrzyński, Paweł Oleksy - Vahan Gevorgyan (88 Szymon Maziarz), Rafał Piętka (72 Kamil Majkowski), Martins Ekwueme, Paweł Zawistowski, Adrian Błąd - Benjamin Imeh (61 Rafał Leśniewski).
ŻK: Hrymowicz
Widzów: 6 tysięcy.
Inauguracyjny mecz w I lidze przyszło rozgrywać piłkarzom Zawiszy z drużyną Sandecji Nowy Sącz, która w poprzednim sezonie była czołowym zespołem zaplecza ekstraklasy. Wszyscy byli ciekawi jak zaprezentuje się nowo skompletowany skład Niebiesko-Czarnych oraz jak będzie wyglądała atmosfera na naszym stadionie. Bardzo dobra gra piłkarzy oraz sześciotysięczna publiczność i dobry doping pokazały, że nie mamy się czego obawiać.
Przed meczem przedstawiciele SKZB uhonorowali dwóch Zawiszaków stosownymi pucharami. Leszek Rzepka - trener zespołów młodzieżowych z wieloletnim stażem oraz Marcin Łukaszewski - wieloletni piłkarz Zawiszy zdecydowanie zasłużyli na takie wyróżnienie i głośne brawa. Z tego miejsca jeszcze raz bardzo dziękujemy wymienionym osobom za długoletnie przywiązanie do naszych świętych barw i za owocną pracę na rzecz Zawiszy.
Mecz rozpoczęliśmy tradycyjnie od zaintonowania piosenki "Do boju Zawisza", która zagrzała piłkarzy do walki na całego. Płot przyozdabiało tego dnia wiele flag oraz transparent skierowany do trenera Sandecji, Mariusza Kurasa, który pracując w naszym klubie pokazał, że jest dobrym szkoleniowcem i wielkim człowiekiem, za co wielki szacunek i podziękowania. Przez cały mecz prowadziliśmy bardzo dobry doping, do którego przyłączał się cały stadion. Wspólne dopingowanie z trybuną A robiło dobre wrażenie i liczymy, że taka zabawa zagości na stałe w naszym repertuarze i będzie pojawiać się na każdym meczu przy ulicy Gdańskiej. W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy kartoniadę symbolizującą rok 1998 i 2011, czyli lata, w których Zawisza spadł i powrócił do zaplecza ekstraklasy.
Na meczu pojawiła się również grupa kibiców Sandecji, która od czasu do czasu starała się dopingować swoich piłkarzy.
Po zakończeniu pojedynku dziękujemy piłkarzom za waleczną postawę na murawie i wierzmy, że to co pokazali wczoraj to tylko wstęp do tego co nas czeka. Po meczu głośne brawa i podziękowania otrzymuje również były trener Zawiszy Mariusz Kuras oraz Tomasz Midzierski, który bronił Niebiesko-Czarnych barw w sezonie 2009/2010.
Za tydzień Zawisza rozgrywa mecz w Niecieczy i nie może Nas tam zabraknąć! Dlatego zapisujemy się na autokary i w niedzielę wspomagamy piłkarzy na tym dalekim wyjeździe!
Za pośrednictwem naszej strony były trener Zawiszy Mariusz Kuras oraz obrońca Tomasz Midzierski dziękują kibicom Zawiszy za wspaniałe i ciepłe przyjęcie podczas wczorajszego spotkania w Bydgoszczy.
SZACUNEK, pozdrawiamy, do zobaczenia w Nowym Sączu.
Galeria zdjęć: #1,
#2,
#3,
#4
Konferencja prasowa
Po meczu z Sandecją powiedzieli
Skrót meczu