Władze WKS Zawisza mają pełne ręce roboty
08.02.2011
Po tygodniu urzędowania w roli prezesa, Bogdan Pultyn nie traci determinacji i wiary w sukces
- Na razie tonę w dokumentach. Trzeba uporządkować wiele spraw dotyczących jeszcze ubiegłego roku - nie ukrywa nowy-stary szef drugoligowych piłkarzy z ulicy Gdańskiej.
Sporo pracy wymaga przede wszystkim uregulowanie zobowiązań finansowych. Nieodzowne jak zwykle będzie dokapitalizowanie klubu przez większościowego udziałowca.
Pod koniec lutego, kiedy uchwalany będzie budżet Bydgoszczy, lwia część środków przekazanych na sportowe podmioty z udziałem miasta, powinna także trafić na konto spółki WKS Zawisza. W projekcie widnieje kwota 1,7 mln zł.
Oprócz spraw papierkowych, wiele czasu trzeba poświęcić na rozmowy ze sponsorami. Działacze są już po słowie z dyrekcją jednego z banków. Jednocześnie toczą się rozmowy partnera strategicznego spółki Zbigniewa Bońka z jednym z browarów.
Przypomnijmy, że rozgrywki ruszają już za miesiąc. Zarząd spółki ma więc pełne ręce roboty, bo czasu na załatwienie wszystkich formalności nie zostało zbyt wiele.
- Wierzę jednak, że wszystkie przeszkody uda się pokonać - mówi nowy prezes spółki Bogdan Pultyn. - Wiedziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć. Że we wszystkich segmentach spółki musi być porządek i powinna ona funkcjonować w oparciu o obowiązujące przepisy. Przeglądamy też dokumenty pod kątem tego, na czym możemy zaoszczędzić.
Swoją drogą, dopinany jest budżet klubu na rundę wiosenną. Rada Nadzorcza zobowiązała zarząd spółki do przeprowadzenia korekty w tym zakresie i w ciągu dwóch tygodni władze klubu przedstawią swoje propozycje.
Niebawem natomiast klub wyda komunikat w sprawie sprzedaży karnetów, które mogli dotąd nabywać wyłącznie posiadacze FanKart.
W środę stadion wizytowała policja. - Musimy dostosować się do wymogów, żeby uzyskać pozwolenie na organizowanie imprez masowych. Od pewnych spraw formalnych uciec się nie da. Finałem tego wszystkiego będzie wyjście naszej jedenastki na boisko. A potem niech już nastąpi ten kłopot bogactwa, czyli awans Zawiszy do pierwszej ligi - kończy Bogdan Pultyn.
Źródło: Express Bydgoski