Piłkarze liczą na wsparcie

05.11.2010 Jedenasta w tabeli Jarota Jarocin będzie najbliższym przeciwnikiem Zawiszy. Przy okazji władze klubu uhonorują piłkarzy, którzy 50 lat temu wywalczyli pierwszy w historii awans do I ligi.

Z autorami tego sukcesu - przyjazd potwierdziło siedem osób - mają spotkać się nie tylko działacze spółki, SP Zawisza i CWZS Zawisza, ale również prezydent miasta Konstanty Dombrowicz.

Sobotnie spotkanie odbędzie się już z udziałem widzów. Niniejszym kara za chuligańskie wybryki na pucharowym meczu z Widzewem Łódź przestaje obowiązywać.

- Cieszymy się, że zagramy w końcu w obecności kibiców - mówi rozgrywający bydgoskiej drużyny Szymon Maziarz. - To nasz dwunasty zawodnik. Wierzymy, że jeśli nie będzie nam szło, to „trybuny” nam pomogą.

Przy okazji meczu z Jarotą powstało jednak zamieszanie odnośnie możliwości zasiadania na stadionie. Zarząd WKS Zawisza Bydgoszcz S.A. poinformował, że ze względu na brak pełnego monitoringu oraz na ograniczenia dotyczące ilości widzów podczas imprezy masowej (do pięciu tysięcy) podjął decyzję o wyłączeniu ze sprzedaży biletów na trybunę B. Trybuna, na której zasiadają zawsze najbardziej zagorzali fani zespołu, będzie zatem zamknięta podczas sobotniego spotkania z Jarotą.

Większość widzów zasiądzie więc na przeciwległej prostej, ponieważ widoczność z łuku jest bardzo słaba. I nijak ma się to do warunków, w jakich ogląda się zawody na typowo piłkarskim obiekcie, gdzie kibice mogą zająć miejsca tuż za bramkami.

Droższe bilety
Ceny biletów podrożały o trzy złote. Na trybunę A i C (łuk pod zegarem) wynoszą 13 i 8 zł. A na loże dla VIP-ów - 23 zł. Dla posiadaczy Fan Karty są o trzy złote tańsze. Ulgowe są tylko dla kobiet - 5 zł z kartą i 8 zł bez karty. Dzieci do lat 7 pod opieką osoby dorosłej wchodzą za darmo. Klub zaprasza też na sektor rodzinny na trybunie A. Fan Kartę można nabyć w kasie za 10 zł. Kasy czynnę będą dziś w godzinach 15.30 - 18.30 oraz jutro od godziny 9 do rozpoczęciu meczu.

Obawy policji
Zmianie uległa też godzina rozpoczęcia zawodów. Z uwagi na wniosek policji wyznaczono obligatoryjną godzinę - 13.00. Podyktowane jest to innymi meczemi w II lidze zachodniej.

Jarota na wyjazdach cztery razy zremisowała i odniosła jedno zwycięstwo. W dorobku ma 20 pkt.

W bydgoskim obozie wszyscy zawodnicy, oprócz będącego po operacji Marcina Łukaszewskiego, są do dyspozycji trenera Macieja Murawskiego. Wczoraj do drużyny dołączył również obrońca Maciej Dąbrowski, który w ostatnim meczu w Turku doznał kontuzji kostki.

- Szczerze mówiąc, nie czuję się za dobrze - przyznaje Dąbrowski. - Ten mecz musimy jednak wygrać i to nie podlega żadnej dyskusji.

- Samopoczucie nam dopisuje, jesteśmy nastawieni bojowo do walki i chcemy zmniejszyć straty do Olimpii - dodaje Maziarz. Grudziądzanie o tej samej porze zagrają z GKS Tychy.

Pozostałe pary 16. kolejki: Elana - Górnik Wałbrzych (13), Lechia Z.G. - Miedź, Tur - Czarni, Ruch Zdzieszowice - Nielba, Chojniczanka - Raków, Zagłębie S. - Bałtyk, Polonia Nowy Tomyśl - Polonia Słubice. Za tydzień, w ostatniej kolejce rundy jesiennej, zawiszanie zmierzą się w Żaganiu z Czarnymi.

Źródło: Express Bydgoski