Zawisza Bydgoszcz - Górnik Wałbrzych 3:1 (2:0)

07.08.2010 1:0 Tomasz Warczachowski 45' 2:0 Szymon Maziarz 45' (karny), 2:1 Grzegorz Michalak 59' 3:1 Maciej Dąbrowski 69'

ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Warczachowski, Wasikowski (87' P. Cuper) - Galdino, Maziarz (65' Tarnowski) - Kanik, Okińczyc (83' Bojas), Juszkiewicz - Ślifirczyk (75' Tabaczyński)

Żółte kartki: Stefańczyk, Kanik, Juszkiewicz.

KIBICE: Do Bydgoszczy przyjechało ponad 150 naszych braci z Wałbrzycha. Główna grupa przyjechała pociągiem, cześć autami i busem. Z dworca PKP, gdzie na przywitanie wyszedł kilkuosobowy komitet powitalny Niebiesko - Czarnych, udajemy się w stronę hali Łuczniczki, a dokładnie na barkę stojącą w jej okolicy. Nasi goście zostali ugoszczeni jedzeniem z grilla oraz jak zawsze to bywa płynami procentowymi. Na statku wywieszamy flagi, nie zabrakło również wspólnych śpiewów. Po godzinie 18 zbieramy się w kierunku stadionu Zawiszy. W czasie meczu cały płot oflagowany, na zmianę barwami Zawiszy i Górnika. W przerwie spotkania dziękujemy za grę, przez lata w barwach Zawiszy dwójce zawodników Arturowi Gajewskiemu oraz Marcinowi Kozłowskiemu. Obaj otrzymali pamiątkowe statuetki oraz szaliki Zawiszy. W drugiej połowie doping naprawdę bardzo dobry. Wszyscy dopingowali obie drużyny. Po meczu wspólna jaskółka piłkarzy obu ekip i podziękowanie za walkę na boisku. Po meczu w dalszym ciągu na stadionie Zawiszy umacniamy zgodę z KSG. Przed północą przemieszczamy się, pielgrzymką w eskorcie, do dyskoteki w okolice Dworca Głównego. Na dworcu jeszcze żegnamy się z przyjaciółmi z Wałbrzycha, po czym udają się oni w drogę powrotną na Dolny Śląsk.

Z tego miejsca pozdrawiamy wszystkich braci z Wałbrzycha, którzy przybyli do Bydgoszczy. Dziękujemy za wspólny doping i zabawę.
Do zobaczenia na wiosnę w Wałbrzychu.


Zobacz zdjęcia