Z Radzionkowa do Zawiszy

13.07.2010 Jeden z najlepszych piłkarzy Ruchu Radzionków Maciej Manelski w poniedziałek rozpoczął treningi w Bydgoszczy. Występujący na pozycji bocznego pomocnika piłkarz w środę zagra w barwach Zawiszy

Pojawienie się w naszym klubie Manelskiego to spore zaskoczenie. Piłkarz ubiegły sezon rozpoczął jako zawodnik Jaroty Jarocin. I w rundzie jesiennej był prawdziwą gwiazdą swojego zespołu. Zimą chciało go mieć u siebie kilka klubów, ale sam zainteresowany wybrał ofertę z Radzionkowa.


W Ruchu, z którym awansował do I ligi, podobnie jak w Jarocie, należał do wyróżniających się piłkarzy. Ostatecznie rozgrywki zakończył z dziesięcioma bramkami na koncie.

- Jego pojawienie się nie oznacza oczywiście, że u nas zostanie. Na razie będzie trenował i pewnie zagra w środowym sparingu z Gryfem Słupsk lub Chemikiem - mówi Piotr Burlikowski, wiceprezes WKS Zawisza SA.

Nieoficjalnie wiadomo, że głównym powodem opuszczenia Radzionkowa przez Manelskiego są problemy finansowe Ruchu.

- Teraz widać, jak cenione są kluby, w których nie ma zaległości, a piłkarze swoje pensje otrzymują regularnie - ocenia Marcin Jałocha, jedna z osób odpowiedzialna w bydgoskim klubie za transfery.

Jak się dowiedziała "Gazeta", piłkarz otrzymał od swojego klubu tygodniowe pozwolenie na testy w Zawiszy. Po tym terminie zawodnik powinien wrócić na Śląsk. Nadal ma ważny kontrakt z Ruchem i dlatego za jego pozyskanie bydgoszczanie musieliby sporo zapłacić.

Źródło: Gazeta Wyborcza