Zawisza Bydgoszcz - Jarota Jarocin 2:1 (1:1)
23.05.2010
Zawisza pokonał Jarotę 2:1, oba gole strzelił Rybski (25' i 90'+)
ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Midzierski, (46' Tarnowski), Łukaszewski, Kozłowski. Dąbrowski, Szczepan, Maziarz (70' Batata), Podgórski, Rybski, Szal (63' Magdziński).
KIBICE: Przed meczem zbieramy do puszek pieniądze na szczytny cel dla powodzian. Po raz kolejny na trybunach pokazaliśmy, że przy obojętnie jakim wyniku na boisku doping trwa cały mecz. Kibiców gości 8 osób z jedną flagą.
Zgodnie z oczekiwaniami kibiców piłkarze Zawiszy zdołali wygrać z Jarotą Jarocin 2:1. Mecz nie należał jednak do tych, w których to prym na boisku wiedli bydgoszczanie. Już w 8 minucie po błędzie obrony swoją szansę wykorzystał Bartoszak otwierając wynik na 0:1. Śmiało można stwierdzić, że dopiero ten gol spowodował, iż ataki Zawiszy stały się bardziej skuteczne. Do 24 minuty musieli czekać kibice z Bydgoszczy na wyrównującą bramkę Andrzeja Rybskiego. Z każdą minutą Zawisza coraz bardziej kontrolował przebieg spotkania, ale niestety nie zdołał podwyższyć wyniku jeszcze przed przerwą.
W drugiej odsłonie Niebiesko-czarni rozpoczęli w bardzo ofensywnym ustawieniu. Znacząco wzrosła liczba dośrodkowań, które poza sporadycznymi akcjami były jedyną formą ataku zespołu Mariusza Kurasa.
W 71 minucie piłkę w bramce z najbliższej odległości umieścił Magdziński, ale sędziowie uznali, że w momencie podania był on na pozycji spalonej. Z każdą kolejną minutą ataki gospodarzy były jeszcze bardziej groźne, ale brakowało odpowiedniego tempa i rytmu.
W ostatnich sekundach drugiej połowy po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Rybski, który obiema bramkami w meczu z Jarotą zrekompensował się za słabszą grę we wcześniejszych meczach.
Zdjęcia (2)
Zdjęcia (1)
Komentuj na forum