Po konferencji przed meczem z "Cidrami"

11.05.2010
Gościem na dzisiejszej konferencji prócz trenera Mariusza Kurasa był kapitan drużyny Marcin Łukaszewski. Na pytania dziennikarzy odpowiadał między innymi: "Gramy coraz lepiej, co pokazaliśmy w dwóch ostatnich spotkaniach wyjazdowych. Liczy, że w środowym spotkaniu z Ruchem Radzionków zostanie przełamana passa porażek Zawiszy, która zakończy się z końcem sezonu awansem Zawiszy do pierwszej ligi". Głównymi pytaniami w stronę trenera Kurasa był temat pozycji lewego obrońcy. Kto na tej pozycji zagra w środę przeciwko liderowi II ligi zachodniej? To jak się dowiedzieliśmy okaże się jutro. W gronie kandydatów, prócz młodego Patryka Cupera, jest jeszcze dwóch zawodników: Marcin Kozłowski oraz Sergio Batata. Pod znakiem zapytania stoi występ pomocnika Rafała Piętki, który ma dolegliwości z kolanem, natomiast Jacek Kosmalski nie jest jeszcze w pełni sił, aby wystąpić od początku spotkania. Reszta zawodników jest gotowa do gry i walki przez cały mecz. Trener Mariusz Kuras jest dobrej myśli, nie ukrywa, że interesuje go tylko zwycięstwo. Życzy sobie, jak i zawodnikom i kibicom powtórki z Radzionkowa, gdzie wygraliśmy. Jak mówi - "Wtedy to dalej będziemy mogli walczyć o awans! Dużym atutem będzie na pewno nasza publiczność, bo to jest to, co lubimy, grę przy głośnym dopingu i własnych kibicach" - dodaje. Zespół Ruchu do Bydgoszczy przyjeżdża w niemal najsilniejszym składzie, jedynie bez kontuzjowanego Jacka Wiśniewskiego. Wszyscy liczą więc, że wieczór na Gdańskiej do nudnych należał nie będzie. Drużyna Ruchu jak wszyscy wiemy zwykła jest zdobywać decydujące bramki w ostatnich, doliczonych minutach, na co szczególnie muszą uważać piłkarze bydgoskiego Zawiszy.