Najwięcej gier do rozegrania ma angielska Championship. Występują w niej 24 zespoły, ale rywalizacja toczy się bez przerwy od połowy sierpnia do połowy maja, więc takiego natężenia gier jak w Polsce nie ma. Jest prawdą, że wpływ na aktualną sytuację miała długa i sroga zima (nie odbyły się dwie kolejki). A obecnie doszła niesamowita tragedia pod Smoleńskiem (także dwie kolejki).
Wydział Gier PZPN postanowił, że odwołane mecze zostaną rozegrane w środy.
- Terminów mamy dostatecznie dużo, więc problemu nie ma - tłumaczył nam Wojciech Jugo, szef komórki odpowiedzialnej za konstrukcję kalendarza.
Niestety, żadne argumenty przez nas przytaczane, a dotyczące wydłużenia sezonu, nie zostały wzięte pod uwagę. Podobnie było z listem wystosowanym przez władze spółki WKS Zawisza Bydgoszcz.
- Uznaliśmy za stosowne wypowiedzieć się w tej kwestii - mówi Piotr Burlikowski, wiceprezes zarządu. - PZPN podjął taką, a nie inną decyzję i my ją szanujemy oraz się do niej podporządkujemy. Mamy nadzieję. że jeśli uda się przedłużyć rozgrywki w Ekstraklasie, to może także w naszej lidze będzie to możliwe do przeprowadzenia - dodaje wiceprezes Burlikowski.
Zmieniony kalendarz zakłada tylko dwie tygodniowe przerwy dla piłkarzy, pomiędzy 28. i 19. kolejką oraz 33. i 34. W pozostałych futboliści będą rywalizować w systemie: sobota - środa.
- Tak chciał los, a dla nas wszystkich to duże wyzwanie - przyznaje Mariusz Kuras, trener Zawiszy. - Będzie mało czasu na regenerację i odpoczynek organizmów. Jednak nie ma co narzekać. Najważniejsze jest jednak zacząć grać i wejść w rytm meczowy. Wtedy sytuacja powinna się unormować - uważa szkoleniowiec Zawiszy.
- Kalendarz jak kalendarz, musimy się do niego dostosować - twierdzi Marcin Kaczmarek, prowadzący Olimpię Grudziądz. - Szkoda tylko, że na pięć meczów, cztery gramy na wyjazdach i to z zespołami samej czołówki. Gdzie tu racjonalność - dziwi się szkoleniowiec "biało - zielonych''.
Wszystkie zespoły z naszego regionu zbierają siły na maraton, który ich czeka. Każdy ze szkoleniowców liczy, że jego zespół będą omijały kontuzje i zawodnicy nie będą "łapali'' kartek. Nikt nie planuje żadnych sparingów. W ramach treningów odbędą się gry wewnętrzne.
PLAN GIER
20. kolejka (21.04): Zawisza - Czarni, Elana - Tychy, Ruch - Olimpia, Unia - Zagłębie.Źródło: Gazeta pomorska