Nie dość, że zmagania w II lidze ze względu na srogą zimę zostały opóźnione, to trzeba obecnie znaleźć dwa wolne terminy dla 20. i 25. kolejki.
Ekstraklasa SA ze względu na żałobę narodową wyznaczyła nowe daty na najbliższą niedzielę i poniedziałek. Liga, w której grają sami zawodowcy, może sobie na to pozwolić. Gorzej będzie w niższych klasach...
Druga liga również może w komplecie zagrać w niedzielę. Tego dnia Zawisza i tak miał walczyć w Gdyni z Bałtykiem. Ale co dalej?
Drugoligowcy muszą nadrabiać kolejne zaległości. W przekładanej już wcześniej 20. kolejce Zawisza ma gościć Czarnych Żagań. W 25. kolejce w meczu na szczycie bydgoszczanie muszą jeszcze zmierzyć się z Ruchem Radzionków. PZPN nie podał na razie nowych terminów.
W miniony weekend zostały również odwołane spotkania w niższych klasach rozgrywkowych. W III lidze w Koninie z Górnikiem miała walczyć Wda Świecie, w Trzciance - Victoria Koronowo. 14 kwietnia Wda nie odrobi też zaległości z Notecianką Pakość. W środę nie odbędą się również spotkania 16. kolejki IV ligi, w tym mecz na szczycie Chemik Bydgoszcz - Unia Solec Kujawski.
Jeżeli uroczystości pogrzebowe, jak wstępnie planowano, odbędą się w sobotę, to być może wszystkie mecze obligatoryjnie zostaną przesunięte na niedzielę. Sytuacja się zmieni, jeśli do pogrzebu dojdzie w środę.
K-P ZPN może jednak mieć z tym problem. Nie ma aż tylu sędziów, żeby można było wszystkie pojedynki (od IV ligi seniorów aż po orlików) rozegrać jednego dnia. Decyzje w tej sprawie mają zapaść po środowym posiedzeniu prezydium K-P ZPN.
Na koniec wróćmy jeszcze do Zawiszy. Po zmianie prezesa spółki (Michała Glińskiego zastąpił jeden z członków Rady Nadzorczej Maciej Skwierczyński) wczoraj nowy zarząd zaprosił do współpracy byłęgo prezesa SP Zawisza Bogdana Pultyna. Przedstawiciele dwóch udziałowców wyrazili w końcu chęć współpracy Poszły za tym deklaracje o wspólnym dążeniu do celu, jakim jest awans zespołu do I ligi.
Źródło: Express bydgoski
