- To spotkanie dało mi dużo materiału do przemyśleń - skomentował pojedynek z Zawiszą, trener Arki, grający kiedyś w Bydgoszczy Dariusz Pasieka.
Nasz zespół, to już nie był ten, którego kibice z Trójmiasta mogli zapamiętać po klęsce w sparingu z Lechią Gdańsk. Drużyna Mariusza Kurasa starała się dotrzymać arkowcom kroku, a w końcówce nawet skutecznie zaatakowała.
Gospodarze popełniali czasem proste błędy, które stwarzały okazje strzeleckie zawiszanom. Jedną z nich wykorzystał popularny „Tarnoś” i pełne trybuny na chwilę musiały zamilknąć.
To rzadkość, by na sparingu wszystkie miejsca były zajęte. Fani Arki chcieli jednak zamanifestować swoje przywiązanie do zespołu, ponieważ trzy pierwsze w lidze rozegra on bez udziału publiczności.
Bydgoszczanie stracili gola już w 8 min. Joel Omari Tshibamba wyprzedził jednego z naszych obrońców i bez trudu pokonał Gajewskiego (po przerwie zastąpił go Witan).
Arka - Zawisza 1:1
Bramki: Tshibamba (8 min) - Tarnowski (89).
Arka: Bledzewski - Kowalski (78. Robakowski), Siebert (78. Brodziński), Szmatiuk, Bednarek (78. Sokołowski) - Ljubenow (46. Labukas), Budziński (60. Mrowiec), Ława (64. Burkhardt), Bożok (72. Wilczyński) - Tshibamba (72. Czoska), Trytko (46. Sakaliew).
Zawisza: Gajewski (46. Witan) - Stefańczyk, Łukaszewski (46. Piętka), Midzierski, Warczachowski (63. Kozłowski) - Maziarz (46. Szal), Dąbrowski, Szczepan (75. Batata), Podgórski (60. Tarnowski) - Rybski, Magdziński (73. Bojas).
III liga bez dwóch drużyn?
Złe wiadomości dochodzą z niektórych obozów w trzeciej lidze.
Otóż zagrożony jest start w rundzie rewanżowej aż trzech drużyn z naszego województwa. O ile Zdrój Ciechocinek wznowił w końcu zajęcia, o tyle nie słychać o jakichkolwiek przygotowaniach i rozgrywaniu meczów kontrolnych z udziałem Goplanii Inowrocław i Legii Chełmża. Jeśli te zespoły wycofają się z batalii, III liga liczyć będzie tylko 14 drużyn.
Źródło: Express bydgoski