Temu panu również dziękujemy

24.01.2010
Mijający tydzień przyniósł nam kolejne informacje o zainteresowaniu potencjalnych inwestorów przejęciem Zawiszy. Nastąpiła również roszada w Radzie Nadzorczej, w której zrezygnował Robert Pietryszyn. Podobno nie satysfakcjonowało pana Roberta wynagrodzenie, za ciężką pracę, którą wykonywał w Radzie (skrzynka nowego piwa, dla tego, kto wskaże czym się wyróżnił Pietryszyn), ale to nie przeszkodziło mu zostać, jak również donoszą media - społecznym doradcą osoby zajmującej stanowisko prezesa! Ciekawostka, bo w sumie za zasiadanie w RN jakieś pieniążki były, a funkcja społeczna jest raczej niepłatna, choć w naszym mieście wszystko jest możliwe.
W związku z tym, że konsekwentnie zwalczamy i będziemy zwalczać wszystko i wszystkich, którzy związali się "pseudoprezesem", pan Pietryszyn od dziś uznawany jest przez nas za osobę niepożądaną w tym klubie.
Ponadto informujemy, że osobnik zajmujący stanowisko prezesa, mocno pracuje nad umożliwieniem gry Arce Gdynia na naszym stadionie, mimo negatywnej opinii wiceprezesa Piotra Burlikowskiego i trenera Mariusza Kurasa.

W niektórych sklepach pojawiły się ciastka z herbem Zawiszy, pomysłu "mistrza marketingu", które podobnie jak wszystkie inne "dzieła" mamy w poważaniu i nie kupujemy!!!