Przestań się pan wtrącać!

28.12.2009 - Takie zachowanie nie przystoi urzędnikowi - twierdzi Kosma Złotowski, szef biura europosła PiS

Prezydent Konstanty Dombrowicz zganił europosła za to, że wsadza nos w nie swoje sprawy. Oburzeni kibice „Zawiszy” rejestrują swoją organizację.

Europoseł Ryszard Czarnecki wysłał do prezydenta Konstantego Dombrowicza list, w którym czytamy m.in.: „Zwracam się do Pana, zaniepokojony sytuacją, jaka wytworzyła się wokół klubu piłkarskiego WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Szczególny mój niepokój budzi bardzo wysoka strata finansowa, jaka powstała po zaledwie kilku miesiącach działalności tejże spółki (...) Czy Pan Prezydent zastanowił się nad faktem, że jeden z najbardziej rozśpiewanych stadionów w Polsce, najpierw wyrażał swoje niezadowolenie z Pańskich decyzji, a potem milczał, a nie skupiał się na dopingu dla drużyny?”.
Treść listu zirytowała bardzo prezydenta, bo odpowiedział tak: „Być może z perspektywy Brukseli i Wrocławia, a tym bardziej kibica Śląska Wrocław sytuacja wygląda tak, jak zechciał ją Pan opisać. (...). Nie sądzę, by do zadań europosła należało formułowanie ocen i opinii zawartych w piśmie. Uprzejmie proszę, by przestał się Pan wtrącać w sprawy znane Panu z opowieści „rozśpiewanych” kiboli. Gratuluję dobrego samopoczucia”.

Styl pisma z ratusza wywołał oburzenie.
- To nie przystoi urzędnikowi - mówi Kosma Złotowski, szef biura europosła PiS, były prezydent Bydgoszczy. - Europoseł interesuje się sprawami swojego okręgu wyborczego, a prezydent nie ma prawa lekceważyć obywateli Bydgoszczy, którzy oddali swój głos na Ryszarda Czarneckiego. Takie zachowanie jest uwłaczające naszemu miastu.
- Chcemy stworzyć formalne zrzeszenie kibiców, jakiego w Bydgoszczy jeszcze nie było - tłumaczy Maciej Zawadzki, prezes nowej organizacji. - Po rejestracji łatwiej nam będzie załatwiać wiele spraw, na przykład transport na mecze bądź sponsorów. Przykre jest to, że miasto ma prezydenta, który odpowiada pokazując swoją arogancję. Bez różnicy, komu daje się taką odpowiedź, zawsze to jest tylko wstyd.
Poprosiliśmy ratusz o komentarz, ale prezydent nie wypowiedział się na ten temat.
Dodajmy, że stowarzyszenie kibiców zamierza kontynuować także działalność charytatywną. Niewielu bydgoszczan wie, że miłośnicy piłki nożnej wspierają domy dziecka, na przykład przekazując dzieciom pięćdziesiąt mikołajkowych paczek.

Express Bydgoski, Hanna Walenczykowska, Poniedziałek, 28 Grudnia 2009

Źródło: Express Bydgoski