Podsumowanie rundy jesiennej fanatyków Zawiszy Bydgoszcz

28.12.2009 Miniona runda minęła pod znakiem protestu przeciwko prezesowi klubu. Na Gdańskiej nie pojawiał się doping (wyjątkiem był mecz derbowy z Elaną), a flagi zastąpiły różnego rodzaju transparenty, zwracające się do prezesa, władz miasta oraz prasy. Zmieniło to atmosferę spotkań, jednak osoba prezesa i jego zachowania nie pozwalają na obranie innej drogi. Piłkarze natomiast w większości skutecznie walczyli o jak najwyższe miejsce, co zawdzięczamy trenerowi Kurasowi. Pod względem wyjazdów znów pokazaliśmy się z dobrej strony. Oto opisy wszystkich jesiennych spotkań, z udziałem kibiców Niebiesko - Czarnych.

Raków Częstochowa-ZAWISZA BYDGOSZCZ Na pierwszy wyjazd w tym sezonie pod Jasną Górę udajemy się transportem kołowym. W mieście Łodzi dołączają do nas nasi bracia w niezłej grupie. Na sektorze jest nas 360 osób w tym: 100-120 fanów ŁKSu, 5 Włocłavii, 4 GKSu Tychy, 4 Górnika Wałbrzych i 4 Zagłębie Lubin. Na płocie prócz naszych flag są 2 flagi eŁKSy oraz transparenty "GLIŃSKI BYŁEŚ HYDROCWANIAKIEM, NIGDY NIE BĘDZIESZ ZAWISZAKIEM" oraz " EKSTRAKLASA DLA ŁKSu". Prowadzimy dobry doping przeplatany 'pozdrowieniami" dla prezesa i innego zwolennika Hydro Dariusza Pasieki. Piłkarze wygrywają 2-1 i po meczu świętują z nami zwycięstwo pod sektorem. Droga w obie strony bez przygód.

GKS Tychy-ZAWISZA BYDGOSZCZ Kolejny mecz i kolejny wyjazd, tym razem do bratnich Tychów. Do Miasta Sypialni docieramy o różnych porach i raczymy się urokami Tyskiej gościnności :-). Na stadionie melduje się 200 fanów Niebiesko-Czarnych, są również kibice eŁKSy. Prócz naszych flag mamy ze sobą transparenty: "PRZYJAŹŃ JEST WSZYSTKIM" z herbami TYCHÓW, ZETKI i ŁKSu, "GLIŃSKI BYŁEŚ HYDROCWANIAKIEM...", "POWSTAŃCZY LUD WALCZĄCY O WOLNOŚĆ, NIE DAŁ SIĘ STŁAMSIĆ, POKAZAŁ SWĄ POLSKOŚĆ" i transparent z pozdrowieniami dla naszych kolegów przebywających za kratkami oraz sektorówkę-pasiaka. Doping prowadzimy wraz z naszymi braćmi w ich młynie. Podróż w obie strony bez przygód za to w wyśmienitych humorach.

Czarni Żagań-ZAWISZA BYDGOSZCZ Na dalekim wyjeździe w Żaganiu stawiamy się w 194 osoby w tym 80 Zagłębie Lubin i 4 ŁKS Łódź. Na płocie "B CH", "ZAWISZA" i transparent "GLIŃSKI..." oraz 2 flagi Zagłębia. Od początku meczu ruszamy z dobrym dopingiem, który urozmaicony był wieloma bluzgami na prezeska. Podróż w obie strony bez przygód.

59. DERBY ŁODZI Na zbiórce na stadionie ŁKSu stawiamy się w 40 osób. Na stadion Widzewa udajemy się 3 podstawionymi autobusami. Podczas jazdy jeden z nich ulega awarii więc w dalszą drogę ruszamy z buta. Traf chciał, że akurat przejeżdżający tramwaj z żydkami stanął na przystanku obok i momentalnie w jego stronę ruszyła część pochodu. Rywale zostali obici, a tramwaj trochę zmienił swój wygląd. Pod stadionem RTS próbuje coś zdziałać jednak mundurowi psują całą zabawę. Gdy część osób była już na sektorze, po za nim dochodzi do starcia z żydami na plus dla ŁKSu i zgód w, które mieszają się mundurowi. W tym czasie żydzi też, próbują coś zdziałać przy sektorze gości. Po całym zajściu cała grupa gości znajduje się na sektorze w ok. 600 osób. Mamy ze sobą wizytówkę "B Ch". Od pierwszego gwizdka konkretny doping w naszym sektorze jak i po stronie gospodarzy. Tradycyjnie już sporo przedmiotów latających nad głowami, a także pokaźna ilość rac fruwających raz w jedną, raz w drugą stronę. Po meczu jesteśmy trzymani przez ponad godzinę na sektorze, po czym autobusami wracamy na stadion ŁKSu, skąd udajemy się wraz z naszymi braćmi na przygotowaną biesiadę. W Bydgoszczy meldujemy się w godzinach rannych.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Gawin/Ślęza Wrocław Był to pierwszy mecz w sezonie na naszym stadionie. Pierwsza też okazja do zaprotestowania na własnym podwórku przeciwko Glińskiemu i Pasiece. Od pierwszego gwizdka sędziego ruszamy z dobrym dopingiem jak na każdym spotkaniu. Prezentujemy również elementy opraw, z 2 poprzednich lat pokazując jaka była atmosfera na Gdańskiej za czasów byłego prezesa SP Bogdana Pultyna. W 15 minucie meczu wszyscy opuszczamy trybuny, zostawiając na nich transparent "TAK BĘDZIE ZA GLIŃSKIEGO" wraz z okazyjną sektorówką. Drugą połowę bluzgamy na Glińskiego i spółkę. Po meczu dziękujemy piłkarzom, za zwycięstwo oraz pozdrawiamy trenera Kurasa.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Tur Turek Przed meczem składamy trenerowi Mariuszowi Kurasowi urodzinowe życzenia oraz wręczamy okolicznościowe prezenty. W tym czasie na trybunach zostaje odśpiewane 100 LAT. Samo spotkanie to dalszy ciąg protestu, na trybunie zostaje rozłożona sektorówka skierowana do Prezesa. My zaś skupiamy się na bluzgach na w/w pana siadając na łukach. Kolejne, tym razem wysokie zwycięstwo naszych piłkarzy. Późnymi godzinami nocnymi próbujemy umilić drogę Bałtykowi, wracającemu autokarem z Polkowic. Niestety obeszliśmy się smakiem, ponieważ autokar się nie zatrzymał.

Unia Janikowo - ZAWISZA BYDGOSZCZ Kolejny wyjazd to pobliskie Janikowo. Dociera tam 1100 osobowa armia Niebiesko-Czarnych. Zasiadamy tradycyjnie na odkrytej trybunie, skąd od pierwszej minuty meczu ruszamy z konkretnym dopingiem. Pierwszy raz dzieląc się na dwa sektory ruszamy z HSV i wszyło to całkiem przyzwoicie. W drugiej części meczu odpalamy race w towarzystwie flag na kijach. Atrakcją meczu był z pewnością spadochroniarz ,który to wylądował na naszym sektorze Wyglądało to dość niebezpiecznie, ale nikomu nic się nie stało, a skoczkowi zaśpiewano WKS! WKS! WKS!. Piłkarze zdobywają kolejne trzy punkty. Po meczu zostajemy jeszcze trochę na trybunie ciesząc się z piłkarzami i ruszamy do Bydgoszczy.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Miedź Legnica Kibice Miedzianki zawitali w do Bydgoszczy w liczbie 42 osób. My w ramach w ramach protestu wchodzimy na mecz dopiero w drugiej połowie. Kolejna wysoka wygrana naszych kopaczy.

Ruch Radzionków - ZAWISZA BYDGOSZCZ Na daleki, a zarazem ciekawy wyjazd do Radzionkowa wyruszamy z Bydgoszczy autami, busami oraz autokarami w 280 osób. Pod stadion Ruchu zajeżdżamy na kilka minut przed rozpoczęciem meczu. Czekają już pod wejściem nasi Tyscy bracia. Podczas wchodzenia wszyscy zostali sfilmowani i przeszukani przez ochroniarzy co zajęło trochę czasu i na sektorze w komplecie znajdujemy się dopiero w 20 minucie meczu. Łącznie na sektorze 400 osób w tym 280 Zawisza, 80 GKS Tychy, 20 Włocłavia Włocławek, 10 ŁKS Łódź, 10 Zagłębie Lubin. Na płocie: "RYCERZE POMORZA", "B CH". "ZAWISZA" oraz flaga Tyskich. Miejscowi prezentują 2 oprawy. W pewnym momencie dochodzi za ich trybuna do jakiegoś zamieszania jednak z naszej perspektywy było to mało widoczne. Po meczu dziękujemy piłkarzom i cieszymy się razem z nimi ze zwycięstwa. Po ok. godzinie ruszamy w stronę Bydgoszczy. Podróż w obie strony bez przygód. W Bydgoszczy po 800 kilometrowym wyjeździe meldujemy się w świetnych humorach o 2 w nocy.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Bałtyk Gdynia Kolejny mecz to bardzo ciekawe spotkanie z Bałtykiem Gdynia które obejrzało 4,5 tysiąca widzów. Z nami 30 osób z Łodzi. My w dalszym ciągu protestujemy przeciwko prezesowi obeszło się jednak z godnie z obietnicami bez wulgaryzmów. W pierwszej połowie wywieszamy transparenty skierowane do prezesa, dziennikarzy oraz osoby która znów chce być w centrum uwagi: "NIE BĘDZIE GLIŃSKIEGO, WRÓCI DOPING NA CAŁEGO", "DZIENNIKARZE NIE BÓJCIE SIĘ PISAĆ PRAWDY, ONA JEST SOLĄ WASZEGO ZAWODU" oraz "MILECKI OSZUŚCIE ODDAJ PIENIĄDZE STOWARZYSZENIU !!!". W górę idzie również sektorówka GLIŃSKI WON. Kibice Bałtyku zawitali na Gdańską w dobrej liczbie 175 osób, w tym: 59 Pogoń Lębork i 5 Nowe Miasto Lubawskie. Przyjechali 3 autokarami w tym jeden Lęborka. Prócz swoich flag wywiesili transparent popierający nas w walce z prezesem! Szacunek! Wszyscy ubrani byli w jednakowe niebieskie koszulki i prowadzili dobry doping który słyszalny był do 60 minuty. W tejże minucie piorunujące wrażenie zrobiło nasze jednoczesne powstanie i okrzyk ZAWISZA BYDGOSZCZ w wykonaniu 3 tysięcy gardeł. Efekt był konkretny i chwila ta pozostanie na pewno uczestnikom tego meczu długo w pamięci. W dalszej części meczu kulturalne pozdrowienia dla prezeska. Delegat przyczepił się do 2 naszych transparentów i mecz został przerwany na 5 minut. Po meczu cieszymy się wraz z piłkarzami ze zwycięstwa.

Olimpia Grudziądz - ZAWISZA BYDGOSZCZ Do Grudziądza transportem kołowym zajeżdżamy w liczbie 950 osób w tym 8 Włocłavia. Na płocie sporo naszych flag, w tym także transparent dla naszego kochanego prezesika oraz sektorówka znana z ostatniego meczu z Bałtykiem "Gliński Won". Prowadzimy w miarę przyzwoity doping, niestety nie pomógł on naszym piłkarzom w zwycięstwie i przegrywamy 2-1. Miejscowych w młynku sporo jak na swoje możliwości, z oprawą oraz transparentem popierającym nasza walkę z zarządem (szacunek). Niepopisują się jednak w dopingu, często bluzgając na nas. My oczywiście nie pozostajemy im dłużni. Ogólnie wyjazd na +, biorąc pod uwagę środowy termin. W godzinach nocnych atakujemy Elanę wracającą z Bałtyku, niestety pierniki nie korzystają z zaproszenia, a ich autokar o mało nie potrącił kilku z nas.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Górnik Polkowice Przed meczem wręczamy kwiaty oraz szalik klubowy byłemu piłkarzowi naszego klubu obecnie grającemu w Polkowicach, Zbigniewowi Grzybowskiemu. Na trybunach dalej protestujemy nie prowadząc dopingu w pierwszej połowie. Pojawił się on natomiast w drugiej. Podczas meczu żegnamy obecnego prezesa klubu machając mu białymi chusteczkami, co w połączeniu z sektorówka GLIŃSKI WON daje fajny efekt. Na płocie pojawiają się po raz kolejny transparenty. Piłkarze na boisku zdobywają 1 punkt.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Zagłębie Sosnowiec Kolejny rywal to sosnowieckie Zagłębie. Na tym ciekawym meczu na trybunach stadionu przy ulicy Gdańskiej zasiadło 3,5 tys. widzów. Kibice Zagłębia przyjeżdżają do Bydgoszczy pociągiem w 132 osoby ( w tym Legia Chełmża i Olimpia Elbląg). W pierwszej połowie tradycyjnie nie prowadzimy dopingu w ramach protestu, do którego przyłączają się również goście. Na płocie wiszą transparenty: "Pierwsza Zasada Pełny Neseser", "MISIU GLIŃSKI ZAWSTYDZIŁ TURBODYMOMANA, NAROBIŁ STRAT NA 40 TYSIĘCY" oraz "SPONSOREM DZISIEJSZYCH TRANSPARENTÓW JEST FIRMA TOI-TOI". Nad głowami tradycyjnie sektorówka "GLIŃSKI WON!!" oraz okazyjnie wykonany duży transparent z cytatem J. Reszki z Expressu Bydgoskiego: "ZAWISZAFANS TO NIE PRZYPADKOWA ZBIERANINA PRYMITYWNYCH CHULIGANÓW I KTO WYKOPUJE PRZECIW NIM TOPÓR WOJENNY MUSI SIĘ LICZYĆ Z CIĘŻKĄ PRZEPRAWĄ". W drugiej połowie powraca tradycyjny doping z pozdrowieniami dla prezesa. Z dopingiem ruszają także goście prowadząc go w miarę swoich możliwości. Nasi piłkarze zdobywają 1 punkt.

ZAWISZA BYDGOSZCZ -NIELBA WĄGROWIEC Tego dnia z rana wraz z ŁKS-em i Tyskimi obijamy Zagłębie Sosnowiec jadące pociągiem do Torunia. Walka krótka i honorowa. Mecz to dalsza część protestu. Na płocie tego dnia wisi sporo transparentów: "Polski Związek Pijących Nałogowo", "MIELIŚMY PREZESA PULTYNA KOZAKA, TERAZ JEST GLIŃSKI POKRAKA", "MISIU GLIŃSKI CZEKAMY NA ZATRUDNIENIE KRYSTYNY Z GAZOWNI", "DOMBROWICZ JAKBYŚ NIE BYŁ PREZYDENTEM TO ZAWISZA GRAŁY W EKSTRAKLASIE", "GLIŃSKI BYŁ JUŻ PREZESEM KLUBU NA MARSIE, DLATEGO NIC JUŻ TAM NIE MA", "TYM RAZEM MISIU GLIŃSKI ZAWSTYDZIŁ CHUCKA NORRISA, PRZEKONAŁ GOŹDZIKOWĄ DO IBUPROMU" oraz transparent nawołujący do przyjścia na manifestację.

Jarota Jarocin - ZAWISZA BYDGOSZCZ W Jarocinie transportem kołowym melduje się 370 fanów Zetki w tym 5 ziomali z Lubina oraz 3 Tyskich. Na płocie "B Ch", "Ready for battle" oraz tradycyjnie transparent z pozdrowieniami dla prezeska. Podróż w obie strony bez przygód.

Czechy-POLSKA (Praga) Do Pragi wyruszamy 2 autami już w piątek ok. 12. Na miejscu jesteśmy po północy, większość zajechana podróżą idzie spać, reszta raczy się miejscowymi napojami wyskokowymi. Od rana ruszamy na zwiedzanie Pragi. Oczywiście jak to bywa przy takich wycieczkach towarzyszy sporo śmiechu. Samo miasto zrobiło na nas bardzo pozytywne wrażenie. Na mieście widać przemykające ekipy z Polski. Zbiórka była wyznaczona na godzinę 17 na rynku. Gdy docieramy na miejsce widać mnóstwo Polaków. Z ekip pojawiła się chyba cała kibicowska Polska. Wspólne śpiewy, przy piwku. Jest również ogromna ilość miejscowej policji, która solidnie przygotowała się na przyjęcie Polskich kibiców. Doszło do jednego zamieszania na rynku gdzie to psiarnia momentalnie otoczyła Arkę z kilkoma innymi ekipami i oddzieliła od wszystkich i nie doszło już do niczego. Dojeżdżają do nas jeszcze dwa auta i nasza liczba tego dnia w Pradze to 17 osób. Pod samym stadionem dochodzi do awantury Polaków nie mających biletów w, której aktywnie uczestniczy kilka osób od nas. Pozostała 9 wchodzi na stadion. Na stadionie bardzo dużo kumatego grona z całej Polski. Najlepiej widoczni chyba Jaga i Tyscy. Szkoda wyniku, bo zabawa na sektorze była by na pewno lepsza. Doping prowadzony przez całe 90 minut, szczególnie w 2 połowie robił wrażenie. Dużo wrzutów na PZPN. Jeśli chodzi o Czechów to nie pokazali się w ogóle. Praktycznie cały mecz cała ich publika siedziała na swoich miejscach, ograniczyli się do kilu okrzyków. Żadnych ekip czeskich na stadionie nie odnotowano. Po meczu jesteśmy jeszcze trzymani z 1,5 godz. na sektorze, po czym wracamy w stronę centrum do aut. Tam spotykamy resztę naszych chłopaków i udajemy się do naszego hotelu i balujemy do wczesnych godzin rannych. Rano szybka pobudka i zawijamy na meczyk naszego Zawiszy do Jarocina. Wyjazd bardzo udany, trwający 55 godzin. JEBAĆ PZPN !!!

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Lechia Zielona Góra Mecz z niezbyt interesującym rywalem kibicowskim przyciągnął na trybuny stadiony przy ulicy Gdańskiej 2 tysiące kibiców Zawiszy. Tradycyjny protest, na płocie tym razem transparenty: "GDY MANIFESTACJA TRWA, GRZEŚKOWIAK W TOI TOIU OBRADY MA", "PIŁKARZE, TRENERZE - CHOĆ TERAZ MILCZYMY, W SERCACH WAS NIGDY NIE OPUŚCIMY", "DOMBROWICZ - BYDGOSZCZ TO NIE JEST MIASTO PRYWATNE", "BYDGOSZCZĄ RZĄDZĄ TCHÓRZE - KONDOM & ZAKOŚCIELNY", "GRZEŚKOWIAK - PSEUDOKIBIC ZAWISZY", "MIAŁA BYĆ W BYDGOSZCZY WIELKA PIŁKA, NA RAZIE JEST GLIŃSKI KOLEJNA POMYŁKA" oraz tradycyjnie "GLIŃSKI BYŁEŚ HYDROCWANIAKIEM...". Zaskoczeniem było pojawienie się kibiców gości, których na sektorze gości było 6 z flagą "Zielonogórscy Patrioci". Kolejne zwycięstwo piłkarzy Zawiszy.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Elana Toruń Derby to mecze, które elektryzują obie ekipy już na długo przed meczem. Nie inaczej było tym razem. W kasach pod stadionem pierwsi kibice zaczęli pojawiać się kilka godzin przed rozpoczęciem tego spotkania. Na stadion wchodzimy wszyscy równo z pierwszym gwizdkiem z głośnym dopingiem na ustach, co daje niesamowity efekt. Ogólnie tego dnia na stadionie Zawiszy pojawiło się 8 tysięcy widzów, z czego ok. 400 kibiców Elany. Zgodnie z apelami trenera Kurasa postanowiliśmy tego dnia dopingować Zawiszę przez 90 minut. Młyn tego dnia był niemożliwie wielki, doping prowadziła praktycznie cała trybuna B. Możliwe jest, że tego dnia był najliczniejszy młyn w historii kibicowania na Gdańskiej. Od pierwszego gwizdka zarzucamy rywalom wysoko poprzeczkę, ruszając z konkretnym dopingiem, który robił naprawdę konkretne wrażenie. Prezentujemy 2 oprawy. Pierwsza z nich to choreografia ze sreberek przedstawiająca Niebiesko - Czarną szachownice z białym krzyżem. Całość po bokach dopełniają flagi na kijach tworzące chaos. Efekt konkretny. Druga oprawa idzie w ruch w drugiej części meczu. Są to trzy sektorówki. Pierwsza z nich przedstawia 2 fanów Zawiszy trzymających race, druga to władze miasta wraz z prezesikiem, a ostatnia to tablica prezentująca wszystkie porażki w/w panów w walce z nami. Dookoła zostają odpalone race.
Po meczu jeszcze przez dłuższy czas cieszymy się razem z piłkarzami z kolejnego herbowego zwycięstwa na boisku jak i na trybunach. Warto napisać też o konkretnej mobilizacji naszych FC, z których najliczniejszy był FC Inowrocław - 70osób.

Polonia Słubice - ZAWISZA BYDGOSZCZ Nas na ostatnim ligowym wyjeździe w tej rundzie w Słubicach około 300 osób (2 autokary, 2 busy oraz sznur aut). Na stadionie zasiadamy na charakterystycznej trybunie, niczym z rzymskiego Coloseum. Dołącza do nas ok 30 osób (w tym 5 fanatyków Niebiesko-Czarnych z niemieckiego Munster, 2 osoby FC ZG, jedna ze Słubic oraz jedna z Danii), które siedziały już w klatce i wspólnie razem ruszamy z dopingiem. Wiszą 3 flagi: BCh, FH, oraz OSG. Mecz dosyć ciekawy, szkoda, że ostatecznie zakończył się remisem 3:3. Po meczu udajemy się do pojazdów i ruszamy w drogę powrotną, która to do pewnego momentu przebiegała spokojnie, jednak gdzieś w Wielkopolsce pokazówkę robi nasza bydgoska policja zatrzymując, spisując, trzepiąc oraz zawijając kilka osób z autokarów i samochodów. Po ponad godzinnym postoju ruszamy w dalszą drogę. Podróż w obie strony bez przygód.

ZAWISZA BYDGOSZCZ - Raków Częstochowa Kibice Rakowa pojawiają się w Bydgoszczy 3 autokarami i kilkoma autami w liczbie 170 osób. U nas znowu protest, tradycyjne bluzgi na prezesa oraz transparenty: "POKAZALIŚMY NA DERBACH JAK SIĘ BAWIĆ POTRAFIMY, ODEJDZIE GLIŃSKI Z DOPINGIEM WRÓCIMY" oraz "NIE MA LEGII BEZ KIBICÓW - STARUCH TRZYMAJ SIĘ!". Piłkarze zdobywają w tym meczu 1 punkt.



ZAWISZA BYDGOSZCZ - GKS Tychy Ostatnim meczem ligowym w tej rundzie było mecz zgody z GKS-em rozegrany w święto 11 listopada. W centralnych sektorach prostej zostaje rozłożony czarny krzyż oraz rozkładamy na sektorze zapalone znicze, dla uczczenia 9 rocznicy śmierci naszego zmarłego kolegi RUDZIKA. Na płocie flaga "ZAWSZE Z NAMI" z jego podobizną oraz transparent "11.11.2000 - 11.11.2009 PAMIĘTAMY!!!". Ponadto mecz zostaje poprzedzony minutą ciszy. Na płocie wiszą także transparenty: "1918-2009: 91 ROCZNICA NIEPODLEGŁOŚCI - DZIĘKI WAM JESTEŚMY HONOROWI!" oraz znany z poprzedniego meczu: POKAZALIŚMY NA DERBACH JAK SIĘ BAWIĆ POTRAFIMY, ODEJDZIE GLIŃSKI Z DOPINGIEM WRÓCIMY". Kibice z Tychów pojawiają się tego dnia w Bydgoszczy w 50-60 osób. Widoczni na trybunach także fani ŁKSu. Piłkarze kończą rundę zwycięstwem 3-0.

POLSKA - Kanada Na mecz kadrowy zasiadamy wszyscy w centralnym miejscu prostej. Doping od początku meczu prowadzony przez osoby od nas, jak i z Łodzi, mógł się podobać, choć momentami był on psuty przez małyszów, których też tego dnia nie brakowało na Gdańskiej. Na płocie wieszamy flagę kadrową oraz transparent "GLIŃSKI BYŁEŚ HYDROCWANIAKIEM...". Obok naszej flagi wisi Włocłavia, a ponadto na ogrodzeniu pojawiły się flagi: "POLSKA" (Korona Kielce), "FALUBAZ POLSKA", "BEŁCHATÓW", "UNIA TCZEW", "KARLINO", "CHROBRY", "SZCZECIN", "PŁOCK", "ELBLĄG", "GRODZISK", "JAROSŁAW" ...W drugiej połowie w naszym sektorze prezentacja przygotowana wraz z braćmi z ŁKS-u. W górę idzie sektorówka z orłem i typem w kapturze w tle narodowych barw, a na płocie wieszamy transparent "Z ORŁEM W KORONIE PO JEDNEJ STRONIE". Całość dała konkretny efekt.

ŁKS Łódź - ZAWISZA BYDGOSZCZ Na mecz sparingowy, z którego dochód przeznaczony był na premie dla zawodników Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy wpłaty nie otrzymywali od kilku miesięcy, przyjechało do miasta Łodzi 400 fanów Zawiszy. Na stadionie są także fani GKS-u Tychy. W pierwszej połowie zasiadamy po przeciwnej stronie Galery skąd wraz z ŁKS-em, od początku meczu prowadzimy konkretny doping. Na Galerze tego dnia w górę idą sektorówki gospodarzy i nasza w towarzystwie rac. W drugiej części oprawa składająca się z chaosu flag ŁKS-u i naszych, który po chwili eksplodował przy pomocy odpalonej pirotechniki (race, strobole). Całość dopełnił efektowny transparent "MIESZANKA WYBUCHOWA" z herbami obu klubów. Efekt zajebisty. W drugiej połowie następuje już integracja z fanami ŁKS-u i zasiadamy wraz z gospodarzami. Wynik meczu sprawiedliwy, 1-1. Po meczu zostajemy ugoszczeni przez braci z Łodzi, po czym udajemy się w drogę powrotną do Bydgoszczy. Fanom ŁKSu trzeba przyznać fachową organizację meczu jak i konkretną gościnę, bo tego dnia i nie tylko w Łodzi odbyły się różnego kalibru imprezy z udziałem kibiców Zawiszy. B.S.N.T. WKS&ŁKS!!!

ZGODY:

GKS Katowice - ŁKS ŁÓDŹ
2 osoby, ŁKS ŁÓDŹ - Wisła Płock 30 osób, na powrocie 2 auta zostają obite przez RTS, Start Otwock - ŁKS ŁÓDŹ 50 osób z flagą "B CH", ŁKS Łódź - Znicz Pruszków 5 osób, Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 2 osoby, WŁOCŁAVIA WŁOCŁAWEK - Górnik Konin 4 osoby, GÓRNIK WAŁBRZYCH - Chrobry Głogów 6 osób, Lechia Gdańsk - ZAGŁĘBIE LUBIN 70 osób, Śląsk Wrocław - ZAGŁĘBIE LUBIN 1 osoba, ZAGŁĘBIE LUBIN - Legia Warszawa 9 osób.

Pozdrowienia i podziękowania za gościnność oraz wsparcie dla braci z Łodzi, Tychów, Włocławka, Wałbrzycha oraz Lubina!!!