CZARNECKI ZA ZAWISZĄ
22.12.2009
Europoseł Ryszard Czarnecki wystosował pismo do Prezydenta Miasta Bydgoszczy w związku z problemami klubu piłkarskiego WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Poniżej publikujemy treść listu europosła oraz - zaskakującą w formie i w treści - odpowiedź Prezydenta Dombrowicza.
Sz. Pan Konstanty Dombrowicz
Prezydent Miasta Bydgoszczy
ul. Jezuicka 1
85-102 Bydgoszcz
Szanowny Panie Prezydencie,
Zwracam się do Pana, zaniepokojony sytuacją, jaka wytworzyła się wokół klubu piłkarskiego WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Szczególny mój niepokój budzi bardzo wysoka strata finansowa, jaka powstała po zaledwie kilku miesiącach działalności tejże spółki. Zdając sobie sprawę, że Miasto Bydgoszcz, będąc większościowym udziałowcem w spółce, ma decydujący głos w wielu sprawach, chciałbym jednakże podkreślić również to, że kibice Zawiszy, jako mieszkańcy Bydgoszczy płacący podatki, mają prawo wpływać na losy ukochanego klubu.
Jeśli myślimy o awansie do 1. ligi to musimy mieć świadomość, iż funkcjonują tam drużyny z wielokrotnie większymi budżetami niż obecnie posiada WKS Zawisza. Nasuwa się więc pytanie, czy obecne władze klubu, przy swojej aktywności marketingowo-sponsorskiej, zagwarantują taki budżet?
Póki co, to jest problem z wykonaniem uchwały Rady Nadzorczej z dnia 7 sierpnia 2009 r., o zbudowaniu budżetu w wysokości 4 mln zł, a co dopiero z budowaniem budżetu na 1. ligę. Istnieje problem z pozyskiwaniem sponsorów w 2. lidze, a drużyna wymaga wzmocnień, o czym mówi sam trener Mariusz Kuras.
Czy Pan Prezydent zastanowił się nad faktem, że jeden z najbardziej rozśpiewanych stadionów w Polsce, najpierw wyrażał swoje niezadowolenie z Pańskich decyzji, a potem milczał, a nie skupiał się na dopingu dla drużyny?
Szanowny Panie Prezydencie,
Nie można udawać, że nie ma problemu i wszystko jest w porządku. Gdyby tak było, nie powstałaby pewnie w obrębie Rady Miasta komisja ds. rozwiązania konfliktu między Panem i Pana zastępcą, a kibicami. Naprawdę nie dziwię się kibicom Zawiszy, że bacznie obserwują to, co się dzieje w klubie i jak jest zarządzany. Poznawszy losy klubu na przestrzeni ostatnich lat mogę postawić tezę, że kibice byli siłą, która utrzymała Zawiszę na powierzchni, mimo złych wyników sportowych i finansowych i za to należy im się szacunek.
Szanowny Panie Prezydencie,
Głęboko wierzę, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Słucham Pańskich argumentów jako większościowego udziałowca spółki, ale również przyjmuję argumenty drugiej strony - strony trybun Stadionu Zawiszy. Wierzę też, że wszystkim zależy na dobru wspólnym - w tym przypadku awansie sportowym Zawiszy do 1. ligi, która powinna być tylko przystankiem w drodze do Ekstraklasy, bo Bydgoszcz, region kujawsko-pomorski i jego kibice na nią zasługują. Skoro jest spór - należy go jak najszybciej rozwiązać, czego Panu Prezydentowi, jak i kibicom Zawiszy, serdecznie życzę.
Z wyrazami szacunku
Ryszard Czarnecki
Poseł do Parlamentu Europejskiego