Bojkot karnetów
04.08.2009
Przypominamy, że nadal bojkotujemy zakup karnetów, które proponuje prezes michał gliński. Bojkotujemy również wszelkie pomysły jego kolegów i koleżanek z tzw. marketingu.
Nie chcemy karnetów i festynów, nie darujemy chamstwa i bezczelności wobec trenera Kurasa, nie zgadzamy się kolesiostwo, układziki, zatrudnianie i zlecanie pracy znajomym, robienie z Zawiszy prywatnego folwarku i nieliczenia się ze zdaniem współpracowników.
Przypominamy jeszcze raz - nie daliśmy zniszczyć Zawiszy, gdy był w IV i V lidze, nie daliśmy zniszczyć gdy Dombrowicz sprowadził hydrotwór i nie damy zniszczyć i zawłaszczyć tego klubu dyletantom namaszczonym przez ratusz. I czekamy, aż pan Grześkowiak znajdzie sponsora, który na "dzień dobry" wyłoży 900 tys.