Oni mogliby poprowadzić Zawiszę

24.03.2009
Ustaliliśmy kandydatów do objęcia funkcji pierwszego trenera bydgoskiego II-ligowca



To już jest pewne. Tomasz Łachowski, który był asystentem Piotra Tworka nie będzie prowadził w pojedynkę bydgoskiej drużyny. W środę zostanie przedstawiony nowy szkoleniowiec.

Po zwolnieniu Tworka na karuzeli znalazło się kilku szkoleniowców z piłkarską przeszłością, którzy z większym lub mniejszym szczęściem prowadzili już wiele polskich, i nie tylko, zespołów ligowych. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że działacze rozmawiali z każdym z nich. Powyżej ujawniamy ich personalia. Najprawdopodobniej w środę - nazwisko nowego trenera Zawiszy zostanie podane do publicznej wiadomości.


Największe szanse na objęcie schedy ma Mariusz Kuras, który początkowo był grającym asystentem u trenerów Leszka Jezierskiego, Albina Mikulskiego i Edwarda Lorensa. Z Pogoni, do której też parę razy wracał, przeniósł się do GKS Bełchatów, Radomiaka, GKP Gorzów oraz Odry Wodzisław. Ostatnio znów prowadził „Portowców”.

Marek Chojnacki to legenda Łódzkiego Klubu Sportowego. Jako trener z kolei pracował w tym klubie dwukrotnie, prowadził również Pelikana Łowicz i FC Wilno. Z ŁKS-u odszedł w listopadzie ubiegłego roku, jest zatem do wzięcia.

Zarząd SP Zawisza rozpatrywał również kandydatury Adama Topolskiego, kiedyś ulubieńca bydgoskich fanów, który z Turem Turek wywalczył awans do II ligi (obecnie dowodzi III-ligową Unią Swarzędz) oraz Dariusza Pasieki, który trenerskie szlify pobierał zaraz po zakończeniu kariery w Niemczech. Szanse na zatrudnienie tej dwójki, a zwłaszcza Pasieki (ma dobry kontrakt w Augsburgu), wydają się jednak najmniejsze. Mało prawdopodobne bowiem, żeby wrócił on po 12 latach do Polski.

Oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła. Ale na zaplanowanej (na jutro?) konferencji prasowej ma się już pojawić nowa, znana postać...

Źródło: Express.bydgoski.pl