Podsumowanie rundy jesiennej
17.12.2008
MKS Kluczbork – Zawisza Bydgoszcz
Pierwszy wyjazd w 2 lidze wypadł nam do Kluczborka. Wybieramy się tam autokarami i autami w obstawie niebieskich. Przed wejściem dochodzi do awantury z prowokującą ochroną, co kończy się wjazdem z bramą. Ochroniarze częstują nas przy tym sporymi ilościami gazu. Na sektorze jest nas ok. 250 osób w tym nasi ziomale z Górnika Wałbrzych (16), Zagłębia Lubin (5) oraz ŁKSu (3). Prowadzimy dobry doping przez całe spotkanie, co niestety nie pomaga piłkarzom, którzy przegrywają 2-1. Miejscowi utworzyli spory jak na swoje możliwości młyn z oprawą. Podrzucają nam również wodę, za co wielkie dzięki. Podróż w obie strony bez przygód.
Zawisza Bydgoszcz – Czarni Żagań
W tym samym dniu wyjazd do Koronowa miała szczecińska Pogoń, której to postanowiliśmy umilić podróż. Korzystają z zaproszenia. Mimo przewagi liczebnej paprykarzy, zwyciężamy. Inauguracja na naszym stadionie wypadła bardzo okazale. Mecz rozpoczął się o godz. 20, na trybunach pojawiło się 5 tys. widzów. Do dopingu momentami przyłączała się cała prosta. Z oprawy prezentujemy nowa wielka flagę sektorową w barwach, las flag na kijach, a całość uzupełnia kilkadziesiąt rac, tworząc bardzo dobry efekt.
Zawisza Bydgoszcz – Miedź Legnica
Mecz z Miedzianką zapowiadał się ciekawie, gdyż pierwszy raz od dawna na naszym stadionie mieli pojawić się kibice drużyny przeciwnej (co w 4 ligowej szarzyźnie się nie zdarzało). Tym razem na meczu 3 tys. widzów. Nasz młyn po raz kolejny prezentuje się okazale, tworząc chaos z flag na kijach i odpalając race. Doping tak jak na poprzednim spotkaniu stoi na bardzo wysokim poziomie. Goście zgodnie z obietnicami pojawili się, tyle, że na ostatnie 15 minut meczu w sile 38 osób. Po meczu jedziemy za Miedzianką w kilkanaście aut, lecz do niczego nie dochodzi z powodu obstawy niebieskich.
Zawisza Bydgoszcz – GKS Tychy
Dzień przed meczem nad jednym z jezior w okolicach Bydgoszczy odbyła się impreza na której zjawiło się kilka aut ziomali z Tychów. Frekwencja podobna do tej z meczu z Żaganiem, w tym 150 – 200 Tyskich, 120 fanów ŁKSu + 21 Włocłavia oraz kilku fanów Górnika Wałbrzych. Atmosfera meczu zgody rewelacyjna, doping dla gości jak i dla Zawiszy bardzo dobry. Spotkanie kończy się porażka naszych piłkarzy 0-2, a po meczu wraz z naszymi wszystkimi gośćmi udajemy się na wspólne piwko.
Hutnik Warszawa – Zawisza Bydgoszcz (PP)
3 dni później wypadł nam bardzo ciekawy mecz pucharowy w Warszawie. Z Bydgoszczy pociągiem wyruszamy w 110 osób. Po drodze dosiada się Włocłavia (17) oraz ŁKS (57). Psy zaplanowały iście turystyczną drogę na stadion. Wysiadamy na centralnym oznajmiając swój przyjazd śpiewami, skąd udaliśmy się na stację metra, którym dojechaliśmy do końca. Tam w dalszą drogę na Bielany ruszamy z buta ok. 5 km. Stadion Hutnika bardzo krajobrazowy Psy zostały pod stadionem, a my oczekiwaliśmy na mecz na sektorze. Kibice Hutnika wystawiają ok. 120 osobowy młynek z kilkoma flagami na płocie. U nas wisi „ Street Fighters”. Po zakończeniu pierwszej połowy opuszczamy stadion, aby zdążyć na pociąg powrotny. Wracamy na centralny i ładujemy się w pociąg do Bydgoszczy. Ruszając w drogę powrotną, byliśmy pewni atrakcji. Pewność nasza niestety jednak malała im dalej oddalaliśmy się od stolicy i powrót do Bydgoszczy upłynął spokojnie. Cieszy zwycięstwo piłkarzy, którzy zapewnili sobie awans do następnej rundy PP. Podziękowania dla braci z Łodzi oraz Włocławka za wsparcie !!!
Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz
Dzień wcześniej 20 osób od nas bierze udział w turnieju kibiców ŁKS-u z okazji 100-lecia klubu. Do Szczecina koleją udajemy się w 370 osób + 3 fanów ŁKSu. PKP dołączyło dla nas 2 piętrowe wagony do pociągu. Podróż spokojna, nad nami lata policyjny helikopter. Wysiadamy w Szczecinie Dąbiu, skąd stłoczeni w 2 podstawionych autobusach jedziemy na stadion Pogoni. Mimo, że pod stadionem byliśmy 3 godziny przed rozpoczęciem meczu, wchodzenie całej grupy trwało niemalże do jego początku. Sektor obwieszamy kilkoma naszymi flagami i od rozpoczęcia spotkania ruszamy z dobrym dopingiem. Młyn Pogoni ilościowo nie wiele się różnił od naszej liczby, a ich doping stał na niskim poziomie. W trakcie meczu sporo bluzgów. Stadion opuściliśmy 2 godziny po meczu, skąd podstawione autobusy zawiozły nas na dworzec. Szczecin opuszczamy ok. północy i w dobrych nastrojach udajemy się w drogę powrotną.
Zawisza Bydgoszcz – Jarota Jarocin
Na meczu 3 tys. widzów. Po zakończeniu meczu udajemy się do Torunia, gdzie oczekujemy na fanów Elany wracających z Kluczborka. Ci jednak ewakuują się ze swojego busa w szybkim tempie, bez chęci na walkę i tylko jedna osoba od nich wyłapuje smary.
Raków Częstochowa - Zawisza Bydgoszcz
Po meczu z Jarotą Jarocin w Bydgoszczy, wypadł nam ciekawy wyjazd do Częstochowy. Wyruszamy w 200 osób autokarem oraz sporą ilością aut. Wejście na stadion kończy się spięciem z ochroną, po czym wkracza policja wraz z AT. Częstują nas sporymi ilościami gazu oraz kładą wszystkich na glebę. Po tym zajściu mundurowi zawijają 2 naszych…JP!. Na sektorze prócz nas pojawia się 30 fanów ŁKSu, a po czasie zjawiają się Tyscy w sile 220 osób. Rakowa w młynie ok. 200, wspomagają ich tego dnia kibice Stali Stalowa Wola w sporej liczbie. Po meczu jesteśmy trzymani jakiś czas na sektorze po czym, udajemy się do pojazdów i ruszamy w drogę powrotną do Bydgoszcz. Podróż w obie strony bez przygód. Szacunek dla Rakowa za podrzucenie nam wody !!
Zawisza Bydgoszcz - Elana Toruń
Długo wyczekiwane derby niestety wypadły w środę. Nie miało to jednak większego wpływu na frekwencję, która tego dnia była największa w tym sezonie- 7 tys. kibiców. Wspomagało nas 40 fanów eŁKSy, 33 Włocłavii oraz 7 Górnika Wałbrzych. Atmosfera derbów rewelacyjna. Doping tego dnia stał na bardzo wysokim poziomie, momentami przyłączał się do niego cały stadion, wtedy efekt był piorunujący. Z oprawy zaprezentowaliśmy tego dnia nasza flagę sektorową w barwach, pasy materiału na całej trybunie B oraz okolicznościową sektorówkę skierowaną do kibiców gości. Na płocie swój debiut ma nowa flaga Fordonu. Elanowców pojawia się na sektorze 416 osób w tym 7 kibiców Jeziorka. Wchodzą pod koniec pierwszej połowy z powodu tak długiego wpuszczania. Derby nasze i na boisku i na trybunach !!! Podziękowania dla braci za wsparcie.
Polonia Słubice – Zawisza Bydgoszcz
Z Bydgoszczy wyruszamy jednym autokarem oraz kilkoma autami. W Gorzowie dostajemy telefon z propozycją na grilla, oczywiście podejmujemy rękawice i dogadujemy się co do miejsca spotkania. Jak się jednak okazało to nie Stilon ( jak się przedstawiali ), a Lech był chętny na spotkanie z nami. Dochodzi do walki banda na bandę (od nas walczy ekipa z autokaru, Kolejarza 80 osób), która kończy się zwycięstwem poznaniaków. Przed Słubicami przejmuję nas spory oddział mundurowych ( w tym AT ). Na stadionie melduje się nas 85 osób z flagą „Fordon hooligans”. Po meczu na parkingu psy zawijają 3 osoby od nas…JP!
Nieba Wągrowiec – Zawisza Bydgoszcz
W Wągrowcu meldujemy się w 330 + 5 ŁKS (dzięki za wsparcie). Na płocie BCh, FH oraz Kcynia. Prowadzimy w miarę dobry doping. Podróż w obie strony bez przygód.
Zawisza Bydgoszcz – Kotwica Kołobrzeg
Wczesnym rankiem w okolicach Bydgoszczy ustawiamy się na Petrochemię, jadącą na wyjazd do Świnoujścia. Goście jechali 2 autokarami. Niestety przez interwencję mundurowych którzy poczęstowali nas i Petre gazem, doszło tylko do krótkiego spięcia w którym kilku płocczan obrywa. Kolejnymi kibicami, którzy zawitali na nasz stadion byli fani Kotwicy. Przyjechało ich 84 w tym delegacje zgód. Wywiesili kilka flag oraz prowadzili doping w miarę swoich możliwości. Widzów ok. 3 tys. Prowadzimy tradycyjnie doping na wysokim poziomie.
Gawin Królewska Wola – Zawisza Bydgoszcz
Z Bydgoszczy wyruszamy w sile jednego autokaru, 3 busów oraz kawalkady aut. Miejscowość do, której zmierzaliśmy zamieszkiwana jest tylko przed 120 mieszkańców i nie ma w niej nic poza kilkoma domkami oraz fabryką mebli należącą do właściciela klubu. Podczas meczu totalny piknik, na sektorze jedna flaga, a my prowadzimy sporadyczny doping. Nasza liczba tego dnia to 170 osób. Podróż w obie strony bez przygód.
Zawisza Bydgoszcz – Lechia Zielona Góra
Mecz bez historii, na trybunach 1500 widzów.
Unia Janikowo – Zawisza Bydgoszcz
Na mecz z naszym fc udajemy się różnymi środkami transportu. Na stadionie zajmujemy całą prostą i łącznie z naszymi wszystkimi FC na sektorze melduje się ponad 1000 fanatyków !!! Przez cały mecz prowadzimy doping, który tego dnia mógł się podobać. Prezentujemy niebiesko biało czarną baloniade na całej prostej co daje fajny efekt.
Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Sosnowiec
Kolejne bardzo ciekawe spotkanie na naszym stadionie. Tym razem gościli w Bydgoszczy fani z Sosnowca, których zajechało 140 osób w tym 10 BKS Bielsko i 5 Olimpia Elbląg. Przed meczem ustawiamy się na kibiców z Elbląga, którzy jednak na nasz widok nie mieli ochoty na konfrontację i do Bydgoszczy już nie dojeżdżają. Na stadionie tego dnia 4 tys. widzów, młyn tego dnia ilościowo bardzo dobry, doping na bardzo wysokim poziomie. Na początek w górę idą pasy materiału, po środku sektorówka z rycerzem, pod którą odpalamy stroboskopy. W dalszej części meczu nad głowami pojawia się nasza wielka flaga sektorowa, a u góry odpalone zostają race. Wynik meczu bezbramkowy.
Victoria Koronowo – Zawisza Bydgoszcz
Najbliższy wyjazd w tym sezonie. Na stadionie w Koronowie meldujemy się 1000 osób. W końcówce spotkania odpalamy 15 rac.
Zawisza Bydgoszcz – MKS Kluczbork
Przed tym meczem w Kowalewie obijamy fanów Elany jadących pociągiem na mecz Stomil – Jeziorak. Tym razem na stadionie stawiło się 2500 widzów. Spotkanie rozpoczynamy od minuty ciszy, upamiętniającej rocznice śmierci zmarłych fanów Zawiszy. Od pierwszego gwizdka ruszamy z bardzo dobrym dopingiem który trwa do końca spotkania. W pierwszej połowie odpalamy jeszcze krzyż z rac. W drugiej odsłonie prezentujemy mały pokaz pirotechniczny na który składały się wulkany oraz race, a całość dopełniała nasza flaga sektorowa. Na płocie pojawia się transparent "Wiemy, że trudno wam to uznać, ale to my chuligani uratowaliśmy ten klub".
Mile zaskoczyli kibice gości, którzy pojawili się w sile 104 osób i wywiesili 4 flagi.
Czarni Żagań – Zawisza Bydgoszcz
Wczesnym rankiem ustawiamy się na Stomil jadący na wyjazd do Nowego Sącza. Do walki dochodzi w okolicach Warszawy, obie grupy w podobnych liczbach. Starcie kończy się naszym zdecydowanym zwycięstwem. Ostatni i zarazem najdalszy wyjazd w tej rundzie. Droga w pierwszą stronę bez obstawy, na stadion docieramy w 20 minucie meczu. Na sektorze jest nas 151 osób. Na płocie wisi „Ready for battle”. Doping tego dnia bez rewelacji, ale prowadzimy go przez cały mecz. Po meczu piłkarze podchodzą pod nasz sektor dziękując nam za doping, my im za grę, po czym tradycyjnie na koniec rundy rzucają nam swoje koszulki. Przy tym dochodzi do spięcia w ochroną, która po kilku klapsach odpuszcza jakiekolwiek działania. Droga powrotna bez przygód.
Zgody:
Arka Gdynia – ŁKS Łódź –
90 osób z Bydgoszczy
ŁKS Łódź – Lechia Gdańsk –
40 osób
Victoria Koronowo – GKS Tychy –
200 fanatyków Niebiesko Czarnych
Górnik Wałbrzych – Lechia Dzierżoniów –
4 osoby z Bydgoszczy
50 osob na Włocłavia Włocławek - Górnik Konin.
I tak oto wyglądała nasza pierwsza po wielu latach runda w nowej 2 lidze. Pozdrowienia dla naszych wszystkich braci…BSNT!
100 % JP !!!
Bydgoscy Chuligani