Ostatni mecz na Gdańskiej..

07.11.2008 Już w sobotę o godzinie 18:00 na płytę główną stadionu przy ulicy Gdańskiej 163 wybiegną jedenastki Zawiszy Bydgoszcz oraz MKS-u Kluczbork. Spotkanie to będzie ostatnim w rundzie jesiennej pojedynkiem niebiesko-czarnych przed własną publicznością. Rywal podopiecznych Piotra Tworka zajmuje w ligowej tabeli drugą pozycję. Oba zespoły spotkały się już w tym sezonie w Kluczborku. Wówczas lepsi okazali się gospodarze wygrywając 2:1.

W poprzedniej kolejce rywale zawiszan niespodziewanie ulegli na własnym boisku Czarnym Żagań 2:4. Nie jest to jednak powód, do wysuwania wniosków dotyczących słabszej formy drużyny z Kluczborka, wszak "Czarni" nie raz już odwadniali w tym sezonie, że pomimo niekorzystnej sytuacji w tabeli, należy się z nimi liczyć. Świadczy o tym chociażby wygrana na własnym terenie z częstochowskim Rakowem 2:0.

O sile zespołu z Kluczborka stanowi przede wszystkim środkowy pomocnik - Michał Glanowski, który uznany został najlepszym piłkarzem rundy wiosennej." Nie spodziewałem się tego, gdyż nie czuję się najlepszym zawodnikiem w MKS-ie, a poza tym praktycznie po każdym meczu kibice mieli mi dużo do zarzucenia. Także trochę się zdziwiłem, że mnie wybrali, ale jest to miłe uczucie." - przyznał w jednym z wywiadów. Na dodatek postrach pod bydgoską bramką z całą pewnością siać będzie Piotr Sobotta. Napastnik ten w dotychczasowych pojedynkach sześciokrotnie pokonał bramkarza rywali i jest liderem w klasyfikacji strzelców w drużynie trenera Andrzeja Polaka.

W bydgoskim obozie panują bojowe nastroje. "Cała osiemnastka, która jutro pojawi się w składzie Zawiszy jest zdrowa, więc jak zawsze będziemy walczyć o trzy punkty. Nie będę mógł skorzystać jedynie z usług Rafała Piętki, który pauzuje za kartki." - mówi szkoleniowiec Tworek. Zaprzecza również pogłoskom jakoby przed ostatnim spotkaniem na własnym terenie, do drużyny wdarło się rozluźnienie. "Obawiałem się, że zawodnicy mogą mieć już w głowach urlopy i zasłużony odpoczynek. Jesteśmy jednak profesjonalistami i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że pomimo spokojnej - ósmej pozycji w tabeli, spotkanie to może przybliżyć nas lub równie dobrze oddalić od czołówki." - dodaje w rozmowie ze Sportową Bydgoszczą.

Początek spotkania zaplanowano w sobotę na godzinę 18:00. Tradycyjnie, jak co roku kibice niebiesko-czarnych proszą o przyniesienie na stadion zniczy. Przed meczem zostaną one odpalone ku czci zmarłych fanów Zawiszy.


Relacja live
Zawisza Bydgoszcz - MKS Kluczbork
www.live.sportowabydgoszcz.pl
sobota 8.11.2008, godzina 18:00



Szymon Karwasz

Źródło: Sportowabydgoszcz.pl