Grad bramek na Gdańskiej

08.10.2008 Mimo że mecz został rozegrany w środku tygodnia, kibice dopingujący w młynie stawili się w dość dużej ilości. Nie zawiedli się, gdyż podczas tego spotkania wpadło aż sześc bramek, dodatkową atrakcją tego spotkania były emocje do ostatniego gwizdka sędziego.
Od początku spotkania podopieczni Piotra Tworka, odważnie atakowali bramkę rywali. Opłaciło się to, gdyż w 11 minucie piłkę głową do siatki wbił Piotr Bajera. Kilka minut później w 20 minucie, ten sam piłkarz po raz drugi pokonał Łukasza Twardowskiego. Goście starali się obronić straty, pierw w 26 na bramkę Macieja Kowalskiego groźnie uderzał piłkarz z Zielonej Góry, na szczęście bardzo przytomnie zachował się bramkach Zawiszy. Dziesięć minut później w 37 minucie, na bramkę Zawiszy uderzył Mirosław Topolski, strzelając tym samym pierwszą bramkę dla Lechii. W doliczonym czasie pierwszej połowy, z rzutu wolnego bramkę do szatni zdobył Szymona Maziarz - pierwsza połowa zakończona wynikiem 3:1. Druga połowa przyniosła bardziej wyrównaną grę, goście co raz częściej atakowali na bramkę Macieja Kowalskiego, Zawisza natomiast starał się atakować z kontrataku. Piłkarze Zawiszy sprawiali wrażenie zmęczonych, co wykorzystali goście, gdyż w po strzale Maślenika z 70 minuty było już 3:2. Dwie minuty później, gdyby goście mieli więcej szczęścia był by już remis. W odpowiedzi na tą akcję w 76 minucie groźny strzał oddali gospodarze. Po tej akcji można było zaobserwować wzrastającą determinację piłkarzy Lechii Zielona Góra, którzy zdobywali powoli przewagę. W 86 minucie strzałem ze szczupaka popisał się piłkarz Zawiszy Paweł Ettinger, mimo to goście nadal przeważali na boisku. W 89 minucie trener Tworek, zdecydował się zamienić na boisku Krzysztofa Szala, zawodnikiem rezerw Radosławem Kanikiem, który jak się okazało tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdobył w 93 minucie czwartą bramkę dla Zawiszy.

Zawisza Bydgoszcz - Lechia Zielona Góra 4:2
11, 20 Piotr Bajera
37 Mirosław Topolski
40+1 Szymon Maziarz
70 Michał Maślenik
90+3 Radosław Kanik

Źródło: bydgoskapilka.pl