Zawisza strzela cztery bramki i wygrywa
08.10.2008
Po świetnym początku meczu i dzięki skuteczności Piotra Bajery piłkarze Zawiszy pokonali słabą Lechię Zielona Góra, w kolejnym meczu II ligi.
Spotkanie z Lechią miało być kolejnym testem dla bydgoskiego zespołu, któremu ostatnio nie szło najlepiej. Trener Piotr Tworek wiedząc, że rywale będą bronić dostępu do własnej bramki, postanowił zmienić taktykę i zrezygnował z diamentu, wystawiając do gry dwóch napastników. I to było świetne posunięcie, bo już w 10. min Piotr Bajera po raz pierwszy po dośrodkowaniu Szymona Maziarza pokonał bramkarza zielonogórzan. Goście, którzy po raz pierwszy w historii tak późno grali mecz ligowy (rozpoczął się o 20), wyglądali na nieprzyzwyczajonych do gry przy sztucznym oświetleniu.
- Szkoda tego początku, ale moi młodzi zawodnicy przestraszyli się tak dużego stadionu i głośnego dopingu kibiców Zawiszy - tłumaczył po spotkaniu trener Lechii Jarosław Miś.
Jego podopiecznych Bajera po raz drugi ukarał już w 19. min. Kiedy wydawało się, że Zawisza rozgromi Lechię, nagle obudzili się rywale. Mirosław Topolski w dziecinny sposób ograł obronę gospodarzy i pokonał Macieja Kowalskiego. Zawisza odpowiedział jeszcze przed przerwą. Szymon Maziarz w swoim stylu trafił z rzutu wolnego.
Po zmianie stron mecz nie był już tak ciekawy. Najpierw kolejnego gola zdobyli przyjezdni. Bramka Michała Maślenika dodała im sporo animuszu, bo potem mieli jeszcze szansę doprowadzić do wyrównania. Na szczęście bydgoszczanie uspokoili grę, a w ostatniej minucie wynik ustalił debiutujący w II lidze Radosław Kanik, który wykorzystał błąd defensywy gości.
- Cieszą cztery bramki, ale szkoda drugiej połowy. Niestety, kilku zawodników opadło już z sił i nasza gra nie wyglądała już tak dobrze. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy - ocenił Piotr Tworek.
Wyniki:
Zawisza Bydgoszcz - Lechia Zielona Góra 4:2 (3:1)
Bramki: 1:0 Bajera (10.), 2:0 Bajera (19.), 2:1 Topolski (37.), 3:1 Maziarz (45), 3:2 Maślenik (69.), 4:2 R. Kanik (90.)
Zawisza: Kowalski - Cuper, Ettinger, Tomczak, Rogalski - Piętka, Szczepan, Brzeziński (58. A. Kozłowski), Maziarz - Bajera (78. M. Kozłowski), Szal (90. R. Kanik).
Lechia: Twardowski - Pawliczak, Wojtysiak, Sucharek, Markowski (68. Dorniak) - Maślenik, Topolski, Świtaj (88. Piskorski), Górecki, Głowania - Jeremicz.
Źródło: Gazeta Wyborcza