Tylko zwycięstwo
22.08.2008
Po dwóch porażkach z rzędu w rozgrywkach ligowych z GKS Tychy i Pogonią Szczecin piłkarze Zawiszy spadli na 11 miejsce w tabeli. Kolejna przegrana może bardzo negatywnie odbić się na morale zespołu. Sytuacja może ulec zmianie już jutro. Podopieczni trenera Piotra Tworka będą wieczorem podejmować notowaną na 7 miejscu Jarotę Jarocin. Kibicom po raz pierwszy zaprezentuje się nowy sponsor, firma Makrum.
Klub z Wielkopolski powstał w 1998r. W poprzednim sezonie występował w III lidze gr. drugiej. Najlepszym okresem w historii był sezon 2006/2007 kiedy to Jarota wywalczyła 3 miejsce w III lidze, a swoją przygodę z Pucharem Polski zakończyła dopiero w I rundzie rozgrywek centralnych przegrywając z Lechią Gdańsk 1:4. Do tej pory po 5 kolejkach piłkarze z Wielkopolski mają na swoim koncie 8 punktów. Dowodem na to że bydgoszczan czeka trudne spotkanie jest zwycięstwo Jaroty na wyjeździe w Kluczborku, a także remis z aktualnym liderem rozgrywek Unią Janikowo. Atutem gości z pewnością jest gra w obronie. Do tej pory stracili zaledwie dwa gole.
Atmosferę w obozie Zawiszy najlepiej oddają słowa trenera Tworka: „Gramy tylko o trzy punkty. To będzie dla nas bardzo istotne spotkanie. W zespole panuje bojowy nastrój.” Skład w jakim Zawisza przystąpi do meczu poznamy jutro. „Będzie kilka zmian w składzie. Prawdopodobnie szansę na debiut przed własną publicznością od pierwszej minuty otrzyma Grzegorz Skowroński”. Drużyna z ul. Gdańskiej do meczu przystąpi bez odsuniętych dyscyplinarnie od pierwszego zespołu Valentina Daha i Abrahama Loligi. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Bajery, który narzeka na uraz po meczu z Pogonią Szczecin.
Kolejnym problemem włodarzy bydgoskiego Zawiszy jest sprawa pozwolenia na organizację imprez masowych na obiekcie przy ul. Gdańskiej. Na początku sezonu klub otrzymał zgodę na przeprowadzenie trzech spotkań. Miało to związek z negatywną opinią Policji. Chodzi głównie o ogrodzenie wokół sektora dla kibiców gości. Pewne jest jednak to że sobotni mecz się odbędzie. „ Dostaliśmy od Prezydenta Miasta pozwolenie tymczasowe na dwa najbliższe mecze, to jest z Jarotą Jarocin i Kmitą Zabierzów w Pucharze Polski. Pytanie o usunięcie usterek należy kierować do Urzędu Miasta i inwestora. My nie jesteśmy właścicielami stadionu.” – wyjaśnia Bogdan Pultyn, prezes SP Zawisza. O sprawie pisaliśmy wcześniej. Wszystkie usterki miały zostać usunięte do 22 sierpnia. Tak się jednak nie stało. Oznacza to że po raz trzeci klub będzie musiał ponosić koszty związane z ubieganiem się o pozwolenie...
Zawisza Bydgoszcz – Jarota Jarocin, sobota godz. 20
Źródło: Sportowabydgoszcz.pl