Sobota i Sobotta
25.07.2008
W obliczu kompromitujących zdarzeń w ekstraklasie (przełożona inauguracyjna kolejka i niepewna liczba klubów w tej klasie rozgrywkowej) oraz pierwszej lidze (konsekwencja zamieszania szczebel wyżej), najspokojniejsza sytuacja panuje w drugiej lidze. W nadchodzący weekend zmagania w niej rozpocznie Zawisza Bydgoszcz, który awansował do niej po wygranych barażach z LZS-em Leśnica. Teraz bydgoszczanie wrócą na Opolszczyznę, aby zmierzyć się z MKS-em Kluczbork. "To poukładany taktycznie, wybiegany zespół." - krótko charakteryzuje pierwszego II-ligowego rywala trener Piotr Tworek.
Drużyna z Kluczborka w minionym sezonie zajęła czwarte miejsce w grupie trzeciej III ligi. Już ten fakt sprawia, że zawodników z niewielkiego (około 25 tysięcy mieszkańców) miasta nie można lekceważyć. Nadchodzące rozgrywki napiszą jednak zupełnie inny rozdział na tym szczeblu rozgrywek. Wezmą w nim udział bowiem zespoły z całej zachodniej Polski. Powinno to pozytywnie wpłynąć na jakość zmagań. Powinno, ale...nie musi. Zreorganizowana druga liga to również wyzwanie organizacyjne, a nie wszystkie zespoły wydają się być na to przygotowane. Przykładem jest Miedź Legnica, która ma problemy ze znalezieniem inwestora, a w konsekwencji - kłopoty ze spłatą zadłużenia. (więcej o sylwetkach II-ligowych drużyn i kwestiach organizacyjnych napiszemy niebawem)
Z salonu księgowości pora wrócić na piłkarskie boisko. Wszak początek rozgrywek jest niezwykle istotny i może mieć olbrzymi wpływ na dalsze losy rywalizacji. Zdaje sobie z tego sprawę trener Tworek, który zapowiada w każdym meczu walkę o komplet punktów. Sygnałem do tego, że jego podopieczni będą preferowali ofensywny styl gry, jest sprowadzenie Rafała Piętki. "Nie jest to sposób na załatanie dziury po Mariuszu Sobolewskim. Chcemy mieć w środku pola dwóch zawodników odpowiedzialnych zarówno za kreację gry, jak i obronę." - zdradza szkoleniowiec zawiszan. Pozyskanie byłego zawodnika Zagłębia Lubin i Tura Turek na pewno taką strategię umożliwi. Tym bardziej, że w pierwszym meczu nie zobaczymy na pewno Szymona Maziarza (pauzuje za kartki z sezonu 2007/2008) oraz Grzegorza Brzezińskiego (kontuzja).
Piotr Bajera (z prawej) ma być w nadchodzącym sezonie motorem napędowym Zawiszy i liderem formacji ofensywnej.
W ataku pewne miejsce ma Piotr Bajera, który prezentuje bardzo dobrą dyspozycję strzelecką. Jeżeli dołoży do tego zaangażowanie w poczynaniach destrukcyjnych, Zawisza może zyskać pierwszego z liderów. Znakiem zapytania jest obsada pozycji drugiego napastnika. Do tego miana kandydują między innymi: Valentin Dah czy zatwierdzony niemal w ostatniej chwili Mariusz Cichowlas z Kujawiaka Włocławek. Powstrzymywaniem ataków rywala zajmie się doświadczona para stoperów: Robert Tomczak i Marcin Łukaszewski. Na prawej stronie obrony zobaczymy najprawdopodobniej Damiana Cupera, a po lewej, wobec niesfinalizowania rozmów z Tobiaszem Muellerem, Marcina Kozłowskiego. Wspomniana czwórka w sobotę będzie musiała zatrzymywać Sobotę oraz...Sobottę.
Waldemar Sobota był najskuteczniejszym graczem MKS-u w sezonie 2007/2008 - zdobył 15 bramek. Teoretycznie będzie stanowił największe zagrożenie dla bramki Macieja Kowalskiego. Nie jest to jednak jedyny gracz, który potrafi zaskoczyć bramkarza rywali. Drugim jest 31-letni Piotr Sobotta, mogący pochwalić się strzeleniem siedmiu bramek. Warto jednak dodać, że tylko jedno (!) spotkanie rozegrał on w pełnym wymiarze czasowym. Podobną taktykę ówczesny trener Ryszard Okaj stosował wobec młodego Wojciecha Hobera. 20-latek już teraz może stać się ważnym ogniwem zespołu, który objął Andrzej Polak (Okaj zrezygnował z prowadzenia seniorów ze względów rodzinno-służbowych).
W obliczu reorganizacji oraz zmian kadrowych trudno jednoznacznie wytypować faworytów II-ligowych potyczek. Zawisza z pewnością nie jest bez szans w starciu z kluczborskimi zawodnikami. Maksymalne zaangażowanie (a o innym nie może być mowy) poparte realizacją założeń taktycznych (ofensywny styl gry z naciskiem na grę obronną całej jedenastki) może przynieść zadowalający efekt. Takim będą z pewnością "startowe" trzy punkty...
Początek sobotniego meczu o godzinie 17:00.
Źródło: Sportowabydgoszcz.pl