Czy Wróblewski zagra w Zawiszy?
03.07.2008
Piłka nożna. Działacze II-ligowca chcą, aby w ich zespole występowało jak najwięcej bydgoszczan
Radosław Wróblewski, były gracz Legii Warszawa i Arki Gdynia, negocjuje z Zawiszą. - Jest duża szansa na pozyskanie tego piłkarza - mówi osoba blisko związana z klubem.
image
Tuż po transferze do stolicy, Radosław Wróblewski (biało-czerwona koszulka) odwiedził rodzinne miasto. Na stadionie, na którym się wychował, rozegrano mecz towarzyski Chemik - Legia. Czy teraz „Wróbel” wróci na stałe? /Fot. Archiwum
Zawisza awansował do II ligi i potrzebuje wzmocnień. Na razie działacze nie chcą zdradzić z kim prowadzą rozmowy. Jeśli potwierdzą się nasze informacje, to będziemy mieli prawdziwy hit.
- Działacze Zawiszy chcą, aby w ich zespole występowało jak najwięcej zawodników z bydgoskim korzeniami - mówi osoba blisko związana z klubem.
- Być może zagra u nas piłkarz, który miał kiedyś „eLkę” na koszulce - dodaje działacz SP Zawisza, który prosi o zachowanie anonimowości.
Był mistrzem Polski
Zawodnik, który pochodzi z Bydgoszczy i grał kiedyś w Legii Warszawa to Radosław Wróblewski. 28-letni napastnik przebywa aktualnie w grodzie nad Brdą więc działacze „Zetki” nie powinni mieć kłopotów z nawiązaniem kontaktu z piłkarzem.
Wróblewski to wychowanek Chemika. W wieku 18 lat trafił do Legii, gdzie występował przez siedem sezonów. W pierwszym zespole stołecznego klubu rozegrał 102 mecze i strzelił 4 gole. W tym czasie wywalczył mistrzostwo Polski i Puchar Ligi. Ostatnie trzy lata spędził w Arce Gdynia.
Wróblewski to kolejny gracz, który może wrócić w rodzinne strony. Wcześniej na taki krok zdecydowali się wychowankowie Zawiszy, m.in.: Tomasz Szczepan (wrócił z Amiki Wronki) oraz Marcin Łukaszewski i Marcin Kozłowski (z Groclinu). Warto też wspomnieć o Piotrze Bajerze, który futbolowego abecadła uczył się wprawdzie w Chełmnie, ale w latach 1995-1998 występował w barwach „wojskowych”.
Na razie nie ma żadnych konkretów w sprawie ewentualnego transferu Radosława Wróblewskiego. Konkretów brakuje też odnośnie terminarza. PZPN zwleka z oficjalnym ogłoszeniem zestawu par. Wszystko przez aferę korupcyjną i kolejne degradacje z ekstraklasy, które nie pozostają bez wpływu na niższe ligi.
Wiadomo jedynie, że rozgrywki II ligi (grupa zachodnia) rozpoczną się 26 lipca. Zawisza jako beniaminek powinien zagrać u siebie. Tak się jednak nie stanie, bo w tym czasie stadion będzie zajęty przez młodych lekkoatletów, rywalizujących w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Podopieczni trenera Piotra Tworka zadebiutują więc na wyjeździe. Mówi się, że ich rywalem będzie Tur Turek, ale jest to informacja niepotwierdzona.
Przystępne ceny
Wiemy natomiast ile będą kosztowały bilety i karnety na mecze Zawiszy. Działacze przygotowali przystępne ceny. Za wejściówkę na lożę VIP trzeba będzie zapłacić 15 złotych. Karta wstępu na sektory A i B (proste) to wydatek 10 zł. Najtańszy będzie bilet na trybunę za bramką - tylko 5 zł.
Karnety, które niedługo pojawią się w sprzedaży (o szczegółach będziemy informować na naszych łamach) pozwolą obejrzeć 17 meczów ligowych i wszystkie pucharowe. Ceny: 195 zł (VIP), 130 zł (sektory A i B) oraz 55 zł (C).
I jeszcze informacja z nadzwyczajnego walnego zebrania członków Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Wprowadzono zmiany w zarządzie. Miejsce Jacka Mileckiego zajęli: Piotr Kurdynowski i Marian Grzelczak.
Źródło: Express.bydgoski.pl