Kibicowskie Podsumowanie Rundy Wiosennej
03.07.2008
Zawisza Bydgoszcz - Włocłavia Włocławek
Tą rundę z powodu przebudowy naszego stadionu, zmuszeni jesteśmy rozgrywać na stadionie Gwiazdy. Komplet publiczności na trybunie.
Olimpia Grudziądz - Zawisza
Przed tym meczem w naszym mieście prowadzona była przedsprzedaż biletów. Już wtedy było wiadomo, że tego dnia do Grudziądza pojedzie spora grupa fanatyków Zawiszy. I tak się stało. Na stadionie Olimpii melduje się nas 1500 osób. Wspierają nas też nasze zgody: ŁKS 15 osób, Włocłavia 15, Górnik Wałbrzych 16, GKS Tychy 10, Zagłębie 10. Wszyscy ubrani w jednakowe czarne koszulki, od początku meczu ciśniemy z konkretnym dopingiem. Z oprawy prezentujemy las flag na kijach oraz race. Na płocie prócz naszych flag wywieszany transparent "Stop katom w niebieskich mundurach". Po meczu jesteśmy jeszcze jakiś czas trzymani na obiekcie Olimpii, po czym cała niebiesko-czarna kolumna aut, autokarów i busów wyrusza w stronę Bydgoszczy. Wyjazd bardzo udany.
Goplania Inowrocław - Zawisza Bydgoszcz
Na tym meczu melduje się nas 700 osób.
Sadownik Waganiec - Zawisza Bydgoszcz
Mecz rozgrywany w Zbrachlinie, melduje się nas 250 osób. Na płocie kilka naszych flag w tym transparent skierowany w stronę mundurowych. Momentami prowadzimy dobry doping.
Chemik Bydgoszcz - Zawisza Bydgoszcz
Mecz, po którym mogliśmy przejąć fotel lidera w ligowej tabeli przyciągnął na stadion Chemika 4 tysiące widzów. Nasz młyn tego dnia prezentował się konkretnie. Flagi wisiały po jednej jak i po drugiej stronie oraz na łuku. Doping konkretny przez całe 90 minut. Pierwsza prezentacja to flagi na kijach u góry sektora w towarzystwie naszej sektorówki. Później również w towarzystwie flag na kijach pojawia się okazyjna sektorówka, z transparentami: ZA TE BARWY WALCZYMY, ZA NIE SIĘ BIJEMY (u góry młyna), ZAWSZE BĘDZIEMY TO ROBIĆ NIGDY NIE PRZESTANIEMY ( na płocie). Całość dopełniaja ponad 40 rac odpalonych dookoła sektora. Efekt widać na fotkach.
W dalszej części meczu cały młyn dwa razy robi się niebiesko-biało-czarny. Pierwszym razem za sprawą jednokolorowych flag na kijach, a drugim razem po zaprezentowaniu przez nas baloniady. Na koniec meczu racowisko i szał radości po zwycięstwie naszych piłkarzy. Po tym spotkaniu obejmujemy fotel lidera w tabeli.
Zawisza Bydgoszcz - Gwiazda Bydgoszcz
Kolejne derby, tym razem na stadionie Gwiazdy. Jak zwykle cała trybuna zapełniona, doping na dobrym poziomie. Prezentujemy las flag na kijach na całej trybunie co daje fajny efekt. Kolejna wygrana naszych piłkarzy, którzy są coraz bliżej baraży o 2 ligę.
Mień Lipno - Zawisza Bydgoszcz
Na wyjeździe w Lipnie melduje się nas 700 osób. Wspomagają nas tego dnia: Włocłavia 63 osoby oraz ŁKS 30. Mecz rozpoczyna się z 10 minutowym opóźnieniem. Przyczyna była taka że obserwatorowi z KPZPNu nie spodobała się treść dwóch z naszych flag. Od pierwszego gwizdka ruszamy z konkretnym dopingiem który trwa do końca meczu. Piłkarze wygrywają 0-2.
Zawisza Bydgoszcz - Kujawiak Kowal
Walkower
Sparta Brodnica - Zawisza Bydgoszcz
Kolejny nasz wyjazd to Brodnica. Melduje się tam 400 fanów Zawiszy, w tym 10 osób z Włocławka oraz 3 fanów ŁKSu.
Zawisza Bydgoszcz - Legia Chełmża
Jak się później okazało, było to nasze ostatnie spotkanie w lidze. I tym razem na stadionie Gwiazdy stawiły się spore tłumy kibiców Zawiszy. Całe 90 minut prowadzimy konkretny doping do którego często włączała się cała prosta. Zwycięstwo piłkarzy 3-0.
Pogoń Mogilno - Zawisza Bydgoszcz
Nie było nam dane świętować w Mogilnie, dzień przed meczem do klubu przyszło pismo, że spotkanie nie odbędzie się. Zatem mamy baraże!
Oprócz tego w Bydgoszczy odbyły się jeszcze trzy ligowe spotkania z Notecianką Pakość, Unią Solec Kujawski, Lechem Rypin, w których nasi piłkarze wspomagani dopingem kibiców Zawiszy odnieśli trzy ważne zwycięstwa.
Baraże o II ligę:
Zawisza Bydgoszcz - LZS Leśnica
W barażach przyszło nam zmierzyć się z egzotyczną drużyną z Leśnicy. Pierwsze spotkanie rozgrywane w Bydgoszczy gromadzi na stadionie Gwiazdy nadkomplet publiczności. Od pierwszego gwizdka ciśniemy z konkretnym dopingiem, do którego po raz kolejny przyłączała się cała trybuna. Z oprawy prezentujemy chaos z flag na kijach oraz odpalamy race na bieżni. Wspierają nas kibice Zagłębia Lubin z flagą. Pewne zwycięstwo 2-0, awans coraz bliżej.
LZS Leśnica - Zawisza Bydgoszcz
Mimo tego, że mecz miał odbyć się bez udziału publiczności, w środę rano wyruszamy z Bydgoszczy w 400 osób. Droga mija spokojnie w wesołych nastrojach. Przed samą Leśnica zostajemy zatrzymani przez psów, którzy trzepią nasze pojazdy, robiąc to strasznie powoli, byle byśmy tylko nie dotarli na mecz. Widząc jednak nasza twardą postawę psy postanawiają nas puścić i pod stadion w Leśnicy docieramy w 15 minucie meczu. Tam czeka już reszta kibiców Zawiszy, którym udało się ominąć ?przeszkodę? oraz zgodowicze. Chwile stoimy za murem, po czym wszyscy przeskakują go i tak o to znaleźliśmy się na niegościnnym stadionie w Leśnicy. 
Mamy ze sobą kilka flag, od początku spotkania popis konkretnego dopingu w naszym wykonaniu. W drugiej połowie odpalamy race. Po zdobyciu przez naszych piłkarzy gola eksplozja radości i oczekiwanie na ostatni gwizdek. Gdy ten nastąpił, wszyscy wbiegamy na murawę. Piłkarze zostali pozbawieni koszulek, a my wraz z nimi świętujemy AWANS !!! Radości, która towarzyszyła nam podczas powrotu do Bydgoszczy nie da się opisać. Wspomagało nas na tym wyjeździe 40 kibiców Zagłębia Lubin, 4 z Włocłavi Włocławek oraz 2 fanów wałbrzyskiego Górnika.
Puchar Polski:
LZKS Palczyn - Zawisza Bydgoszcz
Na meczu pucharowym rozgrywanym w Pęchowie melduje się ok. 400 kibiców bydgoskiego Zawiszy. Nasi piłkarze wygrywają 5:1 i przechodzą do półfinału.
Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz
Po raz kolejny wyjazd do Grudziądza, tym razem puchar i środa. Dociera nas tam 120 osób, cały mecz oglądamy zza płotu, wspierając naszych piłkarzy konkretnym dopingiem, który trwał całe 90 minut. Zwycięstwo, tak jak w pierwszym spotkaniu z Olimpią w Bydgoszczy i mamy finał PP.
Victoria Koronowo - Zawisza Bydgoszcz
W pierwszym meczu bezbramkowy remis. Na rewanż do Koronowa we wtorek dociera 180 osobowa grupa kibiców Zawiszy. Niestety nie udaje się naszym piłkarzom pokonać gospodarzy i w 92 minucie tracą gola.
Zgody:
GKS Tychy - SKH Sanok 16 osób z Bydgoszczy
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok 43 kibiców Zawiszy z 2 flagami
ŁKS Łódź - Widzew Łódź 70 osób z flagą Bydgoscy Chuligani
Przed tym meczem w naszym mieście prowadzona była przedsprzedaż biletów. Już wtedy było wiadomo, że tego dnia do Grudziądza pojedzie spora grupa fanatyków Zawiszy. I tak się stało. Na stadionie Olimpii melduje się nas 1500 osób. Wspierają nas też nasze zgody: ŁKS 15 osób, Włocłavia 15, Górnik Wałbrzych 16, GKS Tychy 10, Zagłębie 10. Wszyscy ubrani w jednakowe czarne koszulki, od początku meczu ciśniemy z konkretnym dopingiem. Z oprawy prezentujemy las flag na kijach oraz race. Na płocie prócz naszych flag wywieszany transparent "Stop katom w niebieskich mundurach". Po meczu jesteśmy jeszcze jakiś czas trzymani na obiekcie Olimpii, po czym cała niebiesko-czarna kolumna aut, autokarów i busów wyrusza w stronę Bydgoszczy. Wyjazd bardzo udany.
Mecz rozgrywany w Zbrachlinie, melduje się nas 250 osób. Na płocie kilka naszych flag w tym transparent skierowany w stronę mundurowych. Momentami prowadzimy dobry doping.
Mecz, po którym mogliśmy przejąć fotel lidera w ligowej tabeli przyciągnął na stadion Chemika 4 tysiące widzów. Nasz młyn tego dnia prezentował się konkretnie. Flagi wisiały po jednej jak i po drugiej stronie oraz na łuku. Doping konkretny przez całe 90 minut. Pierwsza prezentacja to flagi na kijach u góry sektora w towarzystwie naszej sektorówki. Później również w towarzystwie flag na kijach pojawia się okazyjna sektorówka, z transparentami: ZA TE BARWY WALCZYMY, ZA NIE SIĘ BIJEMY (u góry młyna), ZAWSZE BĘDZIEMY TO ROBIĆ NIGDY NIE PRZESTANIEMY ( na płocie). Całość dopełniaja ponad 40 rac odpalonych dookoła sektora. Efekt widać na fotkach. 
W dalszej części meczu cały młyn dwa razy robi się niebiesko-biało-czarny. Pierwszym razem za sprawą jednokolorowych flag na kijach, a drugim razem po zaprezentowaniu przez nas baloniady. Na koniec meczu racowisko i szał radości po zwycięstwie naszych piłkarzy. Po tym spotkaniu obejmujemy fotel lidera w tabeli.
Mimo tego, że mecz miał odbyć się bez udziału publiczności, w środę rano wyruszamy z Bydgoszczy w 400 osób. Droga mija spokojnie w wesołych nastrojach. Przed samą Leśnica zostajemy zatrzymani przez psów, którzy trzepią nasze pojazdy, robiąc to strasznie powoli, byle byśmy tylko nie dotarli na mecz. Widząc jednak nasza twardą postawę psy postanawiają nas puścić i pod stadion w Leśnicy docieramy w 15 minucie meczu. Tam czeka już reszta kibiców Zawiszy, którym udało się ominąć ?przeszkodę? oraz zgodowicze. Chwile stoimy za murem, po czym wszyscy przeskakują go i tak o to znaleźliśmy się na niegościnnym stadionie w Leśnicy. 
Mamy ze sobą kilka flag, od początku spotkania popis konkretnego dopingu w naszym wykonaniu. W drugiej połowie odpalamy race. Po zdobyciu przez naszych piłkarzy gola eksplozja radości i oczekiwanie na ostatni gwizdek. Gdy ten nastąpił, wszyscy wbiegamy na murawę. Piłkarze zostali pozbawieni koszulek, a my wraz z nimi świętujemy AWANS !!! Radości, która towarzyszyła nam podczas powrotu do Bydgoszczy nie da się opisać. Wspomagało nas na tym wyjeździe 40 kibiców Zagłębia Lubin, 4 z Włocłavi Włocławek oraz 2 fanów wałbrzyskiego Górnika.
