Cała Polska niech usłyszy, druga liga dla Zawiszy!!!

19.06.2008
Piłka nożna. Po dziesięciu latach przerwy bydgoska drużyna zagra w rozgrywkach szczebla centralnego



Takiej fety w Leśnicy jeszcze nie widzieli. Zawisza wygrał rewanż 1:0, kibice oszaleli ze szczęścia, a trener Piotr Tworek usiadł za kierownicą autokaru wyjeżdżającego ze stadionu.
image

„Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz Zawisza gra!” - śpiewali wczoraj bydgoscy kibice. Pomimo zapowiedzi, że mecz odbędzie się bez udziału publiczności, do Leśnicy wybrało się ich około 500. W pierwszej połowie dopingowali swój zespół zza płotu. Po przerwie weszli na teren obiektu. /Fot. Tadeusz Nadolski

Kluczem do zwycięstwa było przetrzymanie naporu LZS trwającego przez pierwszy kwadrans. Wtedy to piłka kilka razy minimalnie mijała bramkę Macieja Kowalskiego.

Z upływem czasu zawiszanie kontrolowali jednak przebieg spotkania, a miejscowi jedyną groźną akcję stworzyli dopiero w... 90 minucie, trafiając w poprzeczkę.

W drugiej części na bydgoszczan nie było już mocnych. Valentin Dah i wprowadzony za Bajerę Mariusz Barlik co rusz zagrażali bramce LZS.

Ogromna radość nastąpiła w 72 minucie. Roger Babiarz wpakował z bliska piłkę do siatki i od razu utonął w objęciach stojących za bramką bydgoskich kibiców.
Reklama

- Wygraliście zasłużenie, pod każdym względem byliście od nas lepsi - przyznał po końcowym gwizdku Piotr Bajor, prezes LZS.
image

Głośne śpiewy fanów pomogły piłkarzom, którzy po spotkaniu mogli wykonać taniec zwycięstwa. /Fot. Tadeusz Nadolski

Dla Piotra Tworka, trenera Zawiszy, to był wielki dzień.

- Nie miałem łatwo. Przyszedłem z Włocławka, a teraz świętujemy awans. Zebrałem od kibiców sporo gratulacji, jestem przeszczęśliwy!

- Odwdzięczyłem się szkoleniowcom za to, że na mnie postawili - cieszył się nie mniej strzelec jedynego wczoraj gola.

W Leśnicy nie mogło też zabraknąć bydgoskich fanów, choć dotarli na stadion nie bez przeszkód. Do końca trwały bowiem targi działaczy stowarzyszenia z delegatem PZPN i policją o to, by wpuścić na stadion, mimo decyzji o meczu bez udziału publiczności, kilkuset sympatyków niebiesko-czarnych. Na obiekt dotarli wprawdzie z opóźnieniem, ale dali pokaz prawdziwego dopingu.

„Naszym klubem WKS, każdy w Polsce o tym wie, że najlepsza ekipa, to bydgoski Zawisza!” - śpiewali razem z piłkarzami na płycie boiska. Nie jednemu łza kręciła się w oku...

Fakty

Leśnica - Zawisza 0:1 (0:0)

* Bramka: Roger Babiarz (72).
* Pierwszy mecz: 0:2.
* Zawisza: Kowalski - Suchecki, Tomczak, Łukaszewski, M. Kozłowski - Cuper (71. Janiszewski), Sobolewski, Maziarz (80. A. Wiśniewski), Cielasiński (48. Babiarz) - Dah, Bajera (48. Barlik).
* Pozostałe baraże:
Aluminium Konin - GKS Tychy 0:2 Pierwszy mecz: 0:4
Awans: GKS Tychy.
Czarni Żagań - Polonia Świdnica 2:1 Pierwszy mecz: 3:2
Awans: Czarni Żagań.
Pogoń Szczecin - Zatoka Puck 4:1 Pierwszy mecz: 1:0
Awans: Pogoń Szczecin.

Źródło: Express.bydgoski.pl