Finał Pucharu Polski: Pożegnanie kapitana!
29.05.2008
Pierwszy finałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu okręgu nie zachwycił kibiców i zakończył się bezbramkowym wynikiem. Zarówno Zawisza jak i Victoria mają szansę na zdobycie trofeum - w rewanżu jednak więcej szans daje się podopiecznym Dariusza Porbesa.
Tuż przed meczem działacze i kibice Zawiszy pożegali jednego z najbardziej zasłużonych piłkarzy, dla którego było to ostatnie spotkanie w niebiesko-czarnych barwach. Maciej Śmiglewski, wieloletni kapitan i podpora Zawiszy ze łzami w oczach przymował kwiaty i żegnał się z boiskiem.
Moim marzeniem było zawsze grać w tej drużynie. Już kiedy byłem małym chłopcem robiłem wszystko aby móc zagrać w Zawiszy. Te marzenia się spełniły i dziś jestem bardzo szczęśliwy. Mam nadzieję, że moja gra również się podobała - powiedział Maciej Śmiglewski. Dla mnie to zdecydowanie za wcześnie - dodał trener Zawiszy Piotr Tworek. Maciej, mimo iż nie ma czasu na treningi jest jednym z najbardziej doświadczonych i nalepszych graczy w moim zespole. Żałuję, że już więcej z nami nie zagra - dodał Tworek,
Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. Zawisza wystąpił w rezerwowym składzie. Z kolei Victoria prezentowała się nieco lepiej, ale również nie powalała swoją grą na kolana. Szczegółowa relacja w dziale RELACJE LIVE.
W 90 minucie nastąpiła uroczysta zmiana warty. Maciej Śmiglewski zszedł z boiska przekazując opaskę kapitańską Marcinowi Łukaszewskiemu. Tym samym Śmiglewski zamknął rozdział swojego życia pod nazwą: piłka nożna.
Zawisza - Victoria 0:0
Zawisza: Gajewski - Śmiglewski (90. Łukaszewski), Suchecki, Etinger, Krawczyński - Cielasiński, Krawczyk, A. Wiśniewski, Janiszewski (65. Barlik) - Babiarz, Wenerski (Chachuła).
Victoria: Tomaszewski - Glazik, Poznański, Talarek, Malczuk - Rogóż (79. Mędlewski), Łożyński, Rucinski, Modracki (46. M. Wiśniewski) - Kujawka (66. Podolski), Krzywicki (71. Raczyński).
Źródło: magazynpilkarski.pl