Victoria Koronowo kontra Zawisza Bydgoszcz

28.05.2008 Victoria Koronowo i Zawisza Bydgoszcz zmierzą się dziś w pierwszym meczu finałowym regionalnego Pucharu Polski.


Faworytem, teoretycznie, jest Victoria, obrońca tytułu, choćby z racji wyższej klasy rozgrywkowej, w której występuje. Teoria może mieć jednak niewiele wspólnego z tym, co będzie działo się dziś na boisku.

Piłkarze Victorii w lidze nie mogą już więcej ugrać. Finałowy dwumecz jest dla nich ostatnią grą o stawkę. Pikanterii dodaje fakt, że większość graczy z Koronowa wychowywała się w bydgoskich klubach, w tym wielu w Zawiszy. Tomaszewski, Rogóż, Wiśniewski, Łożyński, a jeszcze niedawno Poznański i Modracki piłkarskiego abecadła uczyli się występując w trykotach z "zetką” na piersiach. Dziś przyjedzie im zmierzyć się z byłymi kolegami. Ambicji z pewnością im więc nie zabraknie. Poza tym grają też o swoją przyszłość. Przed nimi kolejna okazja, aby udowodnić, że warto na nich postawić w kolejnym, już II-ligowym sezonie.

Zawisza gra o pełną pulę, i w pucharach i w IV lidze. Rozbudzone ambicje sięgają bardzo daleko. Puchar Polski byłby okazją do zmierzenia się z drużynami z ekstraklasy, a na takie mecze czeka zmodernizowany stadion przy ul. Gdańskiej.

Piłkarze nie zamierzają wypuszczać okazji z rąk. W finale zapowiadają walkę z pełną determinacją, mimo że już w sobotę czeka ich arcyważny mecz ligowy z Legią Chełmża. Rywalizacja z Victorią może też być dobrym przetarciem przed barażami. Dodajmy też, że dzisiejszym meczem Maciej Śmiglewski oficjalnie zakończy piłkarską przygodę.

Początek godz. 17. Stadion przy ul. Bronikowskiego w Bydgoszczy.

Źródło: Gazetapomorska.pl