Miejska manna dla Zawiszy
25.05.2008
Miasto stawia na piłkę nożną w Zawiszy. Dlatego IV-ligowa drużyna futbolistów tego klubu dostanie aż 110 tys. złotych z ratuszowej kasy na sport zawodowy. Prawie tyle samo co mająca pięciu olimpijczyków w Pekinie - RTW Bydgostia.
Zobacz powiekszenie
Fot. Tymon Markowski / AG
Na ten dzień czekało z niecierpliwością wiele bydgoskich klubów sportowych. Dokładnie mówiąc aż 21, bo tyle złożyło wnioski do miasta o finansowe wsparcie sportu kwalifikowanego. Na rozstrzygnięcie oczekiwali długo. Przypomnijmy, że miasto konsultowało najpierw z Regionalną Izbą Obrachunkową zasady wsparcia zawodowych klubów z samorządowej kasy, potem była uchwała rady miasta, rozpisanie konkursu i wreszcie rozstrzygnięcie.
W tym roku ratusz rozdał 754 tys. złotych. I tak jak zawsze do tej pory nie wypełniło to oczekiwań wszystkich chętnych. Aby tak się stało, trzeba by mieć w kasie jeszcze milion więcej.
Tegoroczny podział pokazuje najlepiej sportowe priorytety miasta na najbliższe lata. Na czele są siatkarki, choć zespół Centrostalu spadł w tym sezonie z ekstraklasy. Działacze Pałacu realistycznie obliczyli swoje marzenia. Chcieli 200 tys. i dostali 200 tys. - Miasto obiecało, że nie zmieni się poziom finansowania mimo spadku i tej obietnicy dotrzymujemy. Tak samo było w przypadku żużlowców Polonii - tłumaczy Adam Soroko, dyrektor wydziału sportu i turystyki Urzędu Miasta. - Cieszę się, że mamy miejsce w strategii wspierania sportu przez miasto - mówi Waldemar Sagan, wiceprezes Pałacu.
Potem z kwotą 120 tys. złotych wioślarze z RTW Bydgostii. To przede wszystkim zasługa zastępu olimpijczyków z tego klubu, którzy popłyną na igrzyskach w Pekinie.
Na trzeciej pozycji w ratuszowej hierarchii znajdują się IV-ligowi piłkarze Stowarzyszenia Piłkarskiego. To nowość. - Piłka będzie wspierana przez miasto. Futbol wraca do wielkich ośrodków. Zbudowaliśmy piękny stadion, który powinien żyć i skupiać na sobie zainteresowanie. Kwota dla Zawiszy mieści się w tej nowej strategii - wyjaśnia zastępca prezydenta Bydgoszczy Maciej Grześkowiak.
110 tys. złotych to bardzo dużo w porównaniu z zerowym wsparciem dla SP Zawiszy przed rokiem i 10 tys. sprzed dwóch lat. To jednak niewiele w porównaniu z kwotą, jaką władze Szczecina przydzieliły Pogoni (zespół już wygrał IV ligę w swoim województwie, Zawisza prowadzi i ma przed sobą jeszcze trzy mecze), która otrzymała aż 1,2 mln złotych. Po ewentualnym awansie do II ligi, już w przyszłym roku ta suma z pewnością wzrośnie.
Kasy nie otrzymały dwa kluby koszykarskie: Astoria (II liga mężczyzn) i Basket (I liga kobiet). - Zdecydowały sprawy formalne. W przypadku Astorii związane ze statutem, a Kadus musi dostarczyć rozliczenie za poprzedni rok - wyjaśnia Soroko - Rozpiszemy dla koszykówki dodatkowy konkurs, więc te kluby otrzymają pomoc - dodaje.
- W przyszłym tygodniu złożymy odpowiednie dokumenty. Jestem spokojny - mówi Jacek Borkowski, prezes UKS Gimnazjum 26/Astorii.
Przypomnijmy też, że ratusz na jeszcze jedno źródło wspierania zawodowego sportu. Przekazuje pieniądze na tzw. promocję. 400 tys. dostali już żużlowcy Polonii, 200 tys. - siatkarze Delekty, 60 tys. - koszykarki Kadus i 50 tys. ekipa Centrostalu. W sumie do podziału z promocji jest 800 tys. złotych.
Liczba Zawiszy
0
tyle złotych z ratusza na swoją IV-ligową drużynę SP Zawisza dostało przed rokiem
Kasa z ratusza
Oni dostali:
Pałac (siatkówka) - 200 tys.; RTW Bydgostia (wioślarstwo) - 120 tys.; SP Zawisza (piłka nożna) - 110 tys.; SSW Zawisza (kajakarstwo) - 70 tys.; SSW Zawisza (wioślarstwo) - 50 tys.; UKS Kopernik (kajakarstwo) - 50 tys.; SL Zawisza (lekkoatletyka) - 50 tys.; Chemik (piłka nożna) - 35 tys.; Gwiazda - 20 tys (piłka).; S. Strzelecka Zawisza - 19 tys.; UKS Kormoran (kajakarstwo) - 10 tys.; BKS (lekkoatletyka) - 10 tys.; MUKS Bydgoszcz (lekkoatletyka) - 5 tys.; Gwiazda - 5 tys. (tenis stołowy)
Źródło: Gazeta Wyborcza