Remis w meczu na szczycie
30.03.2008
Mecz zakończył się remisem, jednak to nie to było dzisiaj istotne. Istotna była frekwencja na stadionie, która przewyższyła na pewno frekwencje na nie jednym stadionie II ligowym. Z tej strony wielkie ukłony należą się organizatorom, którzy mimo protestom policji chcieli aby ten mecz się odbył, czego po tym meczu napewno nie żałują.
Kibice obu drużyn bardzo emocjonalnie dopingowali swoje jedenastki, świadczyć to może o powstającym ruchu kibicowskim w Grudziądzu. Gratulacje należą się także kibicom Zawiszy których było na meczu ponad tysiąc, którzy całe 90 minut dopingowali swoich podopiecznych, nawet gdy Zawisza stracił drugą bramkę.
Pierwsze akcje meczu należały do gospodarzy, jednak to w 8 minucie do bramki gości trafił Arkadiusz Kozłowski. Niestety ten sam piłkarz nie wykorzystał bardzo dobrej akcji strzeleckiej i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1. W drugiej połowie piłkarze Olimpii bardzo usilnie próbowali zdobyć wyrównującą bramkę, narażając się przy tym na kontry ze strony niebiesko-czarnych. Udało im się to w drugiej części drugiej połowy, gdy po akcji z rzutu rożnego Grudziądzanie zdołali wyrównać. Chwile później padła znowu bramka i już Olimpia prowadziła 2:1. Na trybunach gości była widać euforie, mimo tego kibice z Bydgoszczy nie zamilkli, nadal wierząc w korzystny wynik. W 81 minucie do bramki główką trafił Łukaszewski, doprowadzając tym samym do remisu. Ta bramka trochę podłamała kibiców miejscowych, którzy po prostu zamilkli. Piłkarze Zawiszy próbowali zdobyć jeszcze bramkę na wagę zwycięstwa, gospodarze natomiast próbowali usilnie utrzymać wynik remisowy, co im się udało.
Następnym przeciwnikiem Zawiszy będzie Notecianka Pakość, mecz zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 14 na stadionie przy ulicy Bronikowskiego.
Źródło: bydgoskapilka.pl