Remis na boisku, zwycięstwo na trybunach
30.03.2008
Ten mecz pozostanie na długo w pamięci każdego z ponad 4 tysięcy kibiców, którzy w sobotnie popołudnie zgromadzili się na stadionie im. Bronisława Malinowskiego w Grudziądzu. Ogromne emocje na boisku i fantastyczny doping na trybunach - tak najkrócej można skomentować szlagierowe spotkanie 18 kolejki piłkarskiej IV ligi, w którym Olimpia Grudziądz zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz 2:2 (0:1).
Okrzyknięty przez kibiców "mecz rundy wiosennej" rzeczywiście zasłużył na taką nazwę - od pierwszego gwizdka arbitra Rafała Liany można było zobaczyć walkę o każdy metr boiska. Pierwsze dogodne sytuacje do otwarcia wyniku spotkania stworzyli grudziądzanie, którzy już po 3 minutach gry wywalczyli aż 3 rzuty rożne. Ich wykonanie pozostawiało jednak wiele do życzenia i po kilku chwilach pojedynek ponownie przeniósł się do środkowej części boiska.
Pierwszym zawodnikiem, który wpisał się na listę strzelców, był Arkadiusz Kozłowski - młody pomocnik w 8 minucie pokonał w pojedynku jeden na jeden bramkarza Olimpii, Daniela Osieckiego. Półtora tysiąca kibiców Zawiszy, którzy zajęli całą trybunę wzdłuż boiska oszalało z radości.
Od tego momentu mecz stał się jeszcze bardziej dynamiczny i jednocześnie nerwowy - co kilka minut na murawie leżał któryś z zawodników gospodarzy bądź gości. Zawodnicy Olimpii stworzyli w pierwszej połowie kilka groźnych akcji, szczególnie po stałych fragmentach gry, jednak w polu bramkowym czujny był golkiper Zawiszy Artur Gajewski. Podopieczni Piotra Tworka nie zamierzali poprzestać na obronie prowadzenia i kilkukrotnie bliscy byli podwyższenia wyniku - dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Piotr Bajera a 3 minuty przed końcem pierwszej odsłony, po strzale z dystansu, minimalnie spudłował Valentin Dah. Po trzech kwadransach gry utrzymał się wynik 1:0 dla gości.
Druga odsłona widowiska przyniosła jeszcze więcej emocji. W 57 minucie, po idealnym dośrodkowaniu Szymona Maziarza, piłkę otrzymał strzelec pierwszej bramki - Arkadiusz Kozłowski, którego płaski strzał minimalnie minął prawy słupek bramki Olimpii. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się kwadrans później, kiedy po akcji z rzutu rożnego, do wyrównania doprowadził obrońca GKS-u Marcin Brzykcy. Grudziądzanie nie poprzestali jednak na wyrównaniu, poszli za ciosem i zaledwie 6 minut później objęli prowadzenie - bardzo dobre podanie Igora Kucenki wykorzystał najskuteczniejszy strzelec Olimpii, Asmane Gnegne.
Taki obrót wydarzeń zmotywował nie tylko ogromną grupę bydgoskich kibiców, którzy jeszcze potężniejszym dopingiem pomagali swoim zawodnikom, ale także, a może przede wszystkim samych piłkarzy niebiesko-czarnych, którzy rzucili się do odrabiania strat. W 83 minucie, po dotknięciu piłki ręką przez zawodnika Olimpii, do egzekucji rzutu wolnego stanął Maziarz. Jego dośrodkowanie z 17 metra wykorzystał kapitan Zawiszy Marcin Łukaszewski, który strzałem głową, tuż przy lewym słupku doprowadził do wyrównania.
Podział punktów nie zadowalał jednak zawiszan, którzy do ostatnich chwil starali się wywieźć z Grudziądza komplet punktów. Sztuka ta ostatecznie się nie udała i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Mimo remisu na murawie można jednak wskazać zwycięzców tego szlagierowego spotkania. Byli nimi kibice, którzy w liczbie 4 tysięcy gardeł dopingowali swoich zawodników. Na szczególne wyróżnienie zasługują fani Zawiszy, których do Grudziądza przyjechało blisko półtora tysiąca, co jest niespotykaną ilością w IV lidze. Ich głośny doping i świetnie zorganizowana oprawa mogła być wzorem do naśladowania dla niejednego klubu z Orange Ekstraklasy czy II ligi.
Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (0:1)
Brzykcy 72', Gnegne 78' - A.Kozłowski 7', Łukaszewski 83'
Olimpia: Osiecki - Brzykcy, Kalinowski, Wszołek, Roszkowski - Koczur, Dreszler (61' Kucenko), Kobus, Delengowski (52' Piceluk), Zarembski - Gnegne (87' Budziński)
Zawisza: Gajewski - Brzeziński (55’ Ettinger), Tomczak, Łukaszewski, Krawczyński - Szczepan (55’ Loliga), Sobolewski, Maziarz, A. Kozłowski (75’ Babiarz) - Dah (65’ Barlik), Bajera
Filip Kalwaczyński
Źródło: Sportowabydgoszcz.pl