Wspaniałe widowisko w Grudziądzu i podział punktów
30.03.2008
Takich tłumów na meczu w Grudziądzu nie widziano już dawno. Ponad cztery tysiące kibiców dopingowało dziś miejscową Olimpię i bydgoskiego Zawiszę. Spotkanie dostarczyło spodziewanych emocji.
Mecz od początku stał na wysokim poziomie. Z wielkim animuszem rozpoczęli gospodarze, którzy nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji. Zemściło się to już w 8 minucie, kiedy kontrę Zawiszy celnym strzałem wykończył Arkadiusz Kozłowski (piękne podanie Bajery). Półtora tysiąca bydgoskich kibiców oszalało z radości. Mimo wielu groźnych okazji do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie emocje sięgnęły zenitu. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Udało się to w 73 minucie za sprawą Brzykcego. Zawiszanie nie zdążyli jeszcze ochłonąć, Gajewski już po raz drugi wyciągał piłkę z siatki. Kucenko podaje do Gnegne, a ten wpisuje się na listę strzelców. Olimpia wychodzi na prowadzenie. Wydawało się, że gospodarze zdobędą komplet punktów, ale nic z tych rzeczy. Zawisza niesiony dopingiem kibiców, doprowadził do remisu. Celnym strzałem na kilka minut przed końcem meczu popisał się Marcin Łukaszewski.
Olimpia Grudziądz - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (0:1)
Brzykcy 73', Gnegne 76' - Kozłowski 8', Łukaszewski 80'
Piotr Tworek: Mecz był pełen walki, emocji, kartek i bramek. Spotkanie mogło się podobać! Licznie zgromadzona publiczność obejrzała dziś wspaniałe widowisko. Chciałbym podziękować zarówno kibicom Olimpii jak i Zawiszy za wspaniałą atmosferę, którą zgotowali piłkarzom.
Źródło: magazynpilkarski.pl