Od mocnego uderzenia

25.03.2008 W bydgoskim zespole pod nieobecność czarnoskórych (chorych) Daha i Loligi zadebiutowało pięciu nowych zawodników.


Spotkanie Zawiszy z Włocłavią oglądało o wiele więcej kibiców niż piątkowe Gwiazdy z Chemikiem (0:0) i padło pięć bramek (4:1). Prowadzenie, po uderzeniu głową Szablewskiego, uzyskali jednak goście. To tylko podrażniło szeregi zawiszan.

Arkadiusz Kozłowski bardzo szybko wyprowadził bydgoszczan na prowadzenie, a do przerwy wynik podwyższyli powracający po kilku latach do Zawiszy Piotr Bajera i Tomasz Szczepan.

Druga połowa, rozgrywana w deszczu, nie dostarczyła już tak wielu emocji. Obie drużyny zaś kończyły mecz w „10”, ponieważ sędzia Sylwester Rasmus ukarał graczy, w tym debiutującego w Zawiszy Sobolewskiego, czerwonymi kartkami

Źródło: Express Bydgoski