Odwiedzamy ziomali w Tychach

18.02.2008 W Tychach meldujemy sie w 16 osób. Bus z 7 osobami na pokładzie przyjechał bezpośrednio z Pragi, gdzie dzień wcześniej zwizytowaliśmy tamtejsze miasto i przy okazji zaliczyliśmy mecz Slavia-Tottenham w pucharze UEFA. Do tego w Tychach pojawiły sie też 2 fury od nas. Na hali wywieszamy nasza flage BCH. Sam mecz, jak to w hokeju bywa ciekawy, emocjonujaca koncówka i zwyciestwo hokeistów GKSu 3:2,po golu zdobytym w dogrywce. W czasie meczu solidny doping tyszan, często dało sie usłyszeć miły dla ucha okrzyk "Zawisza Bydgoszcz". Na hali obecna była też delegacja ŁKSu. Po meczu idziemy z chłopakami z Tychów do lokalu, gdzie zabawa rozkreciła się w najlepsze. Pod dostatkiem różnych napojów i jedzenia rozmawiamy na interesujące nas tematy, przy stołach bilardowych odbyły sie zażarte pojedynki bydgosko-tysko-łodzkie. Po kilku godzinach spędzonych w gościnnych Tychach w dobrym nastroju wracamy do Bydgoszczy. W tym miejscu w imieniu obecnych kibiców Zawiszy wielkie dzięki dla chłopaków z Tychów za naprawde konkretna gościnę i do zobaczenia w Grudziądzu.